Licealiści protestują

     Pod listem protestacyjnym podpisało się 145 osób. Wcześniej pismo trafiło do Zarządu Miasta. Przypomnijmy, iż o planach przeniesienia szkoły z LZK do budynku przy ul. Łęgskiej
     uczniowie dowiedzieli się
     z naszej "Gazety", chociaż już od kwietnia u.br. projekt był dyskutowany w komisji Rady Miasta. Przeprowadzka ma nastąpić 1 września br. Na Łęgską przeniesione ma być także Centrum Kształcenia Ustawicznego.
     - Mogę zapewnić, że nad protestem uczniów nie przejdziemy obojętnie - mówi Józef Krawczyk, przewodniczący Komisji Edukacji Sportu i Kultury Rady Miasta. - Chcę jednak wyjaśnić, że nad projektem sieci szkół ponadgimnazjalnych pracowała specjalna komisja, w skład której wchodzili nie tylko radni, ale także pracownicy oświaty i przedstawiciele związków zawodowych. Trzeba było brać pod uwagę nie tylko względy ekonomiczne, ale także demograficzne. Doszliśmy do wniosku, że optymalnym rozwiązaniem jest przeniesienie liceum dla dorosłych do Centrum Kształcenia Ustawicznego, które od września tego roku będzie miało siedzibę właśnie przy ul. Łęgskiej.
     Informując o sytuacji Radę Miasta prezydent Stanisław Wawrzonkoski zaprotestował przeciw używaniu obiegowej nazwy "kurnik" wobec obiektu przy ul. Łęgskiej. Z kolei uczniowie Liceum Ogólnokształcącego dla Dorosłych chętnie na tę obiegową nazwę się powołują. Brak szatni, biblioteki, dogodnego dojazdu. kiepskie wyposażenie sal lekcyjnych, lokalizacja szkoły - wyliczają w proteście do władz miasta.
     - Wybraliśmy to liceum
     między innymi dlatego, że mieści się w renomowanej szkole, za jaką uchodzi Liceum Ziemi Kujawskiej - mówi Julia Dylewska, przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego.
     Do podjęcia uchwały przez Radę Miasta jest jeszcze kilka tygodni. Nie brakuje więc czasu na rozmowy także z uczniami. Być może nie byłoby problemu, gdyby młodzież była informowana o planach przeniesienia liceum, gdy pracowała nad nimi komisja i gdyby podjęto próbę wyjaśnienia uczniom, dlaczego przeprowadzka jest konieczna. Wydaje się, że do dziś nikt im tego jasno nie wytłumaczył.