Pierwsza połowa była bardzo słaba w wykonaniu obu stron. 13. w tabeli ligi niemieckiej Hertha grała bardzo defensywnie, z ustawionym na szpicy Dodim Lukebakio. Próżno było szukać choćby jednego celnego strzału ze strony gospodarzy.
Krzysztof Piątek, który w czwartkowe popołudnie podpisał kontrakt z berlińczykami, błyskawicznie dostał szasnę na debiut. Trener Juergen Klinsmann chciał odmienić grę swojego zespołu i wpuścił Polaka na boisko w 63. minucie meczu z Schalke 04 Gelsenkirchen. 24-latek zastąpił prawoskrzydłowego, Mariusa Wolfa.
Jak wypadł reprezentant Polski? Na pewno chciał się pokazać z jak najlepszej strony i nie bał się uderzać w kierunki bramki. Jego pierwsza próba została zablokowana, dwie następne były niecelne, ale i tak występ "Pjony" należy ocenić pozytywnie. Dał impuls niemrawej Hercie i w nowym otoczeniu powinien odbudować się psychicznie.
Hertha Berlin - Schalke 04 Gelsenkirchen 0:0
Hertha: Rune Jarstein - Lukas Kluenter, Dedryck Boyata, Jordan Torunarigha, Maximilian Mittelstaedt - Santiago Ascacibar - Marius Wolf (63' Krzysztof Piątek), Per Ciljan Skjelbred, Marko Grujić (63' Arne Maier), Javairo Dilrosun - Dodi Lukebakio
Schalke 04: Alexander Nuebel - Daniel Caligiuri, Ozcan Kabak, Matija Nastasić, Bastian Oczipka - Weston McKennie (90' Jean-Clair Todibo), Omar Mascarell, Suat Serdar (77' Alessandro Schoepf) - Amine Harit - Michael Gregoritsch, Benito Raman (90+2' Rabbi Matondo)
Wartość klubów Ekstraklasy. Kto w czołówce, a kto na samym d...
