Ze zgłoszenia do policji wynikało, że w Lipowcu (w gmina Kurzętnik), w pobliżu jednego z przydrożnych drzew znajduje się wywrócony ford escort. W aucie nikogo nie było.
Kiedy policjanci dotarli na miejsce zauważyli, że za wywróconym samochodem ktoś próbuje się schować. Okazało się, że w chowanego z policjantami próbował bawić się 20-letni mieszkaniec powiatu toruńskiego. Ustalono, że Krzysztof K. przez kilka godzin pił alkohol. Kiedy go zabrakło, bez zastanowienia wsiadł za kierownicę auta kolegi i pojechał na zakupy. Podróż nie trwała jednak zbyt długo. Przejechał zaledwie kilkuset metrów, kierowany przez niego ford escort uderzył w drzewo a następnie przewrócił się. Kierowcy nic się nie stało.
Jak wykazało badanie alkometrem, 20-latek miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Pozostałą część nocy spędził w policyjnym areszcie.
Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Może też na 10 lat stracić prawo jazdy.