https://pomorska.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

Lipy na gwarancji, topole się bujają

RENATA KUDEŁ
Te nowe drzewka posadzono wzdłuż ulicy  Zbiegniewskiej
Te nowe drzewka posadzono wzdłuż ulicy Zbiegniewskiej fot. Wojciech Alabrudziński
Tylko pod koniec ubiegłego roku we Włocławku nasadzono trzysta trzydzieści trzy nowe drzewka.

O czym marzą włocławianie, wędrując szarymi ulicami miasta? Kiedy drzewa się zazielenią. O to, by zieleni w mieście nie zabrakło, odpowiedzialny jest Wydział Gospodarki Komunalnej. - Drzewa i tereny zielone są nie tylko płucami miasta, ale i jego wizytówką - mó- wi Jolanta Smolińska, podinspektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta. -_ Dlatego ważne jest właściwe _utrzymanie każdego zieleńca i dbałość o drzewostan. Pod tym względem Włocławek ma się czym pochwalić _choć i problemów nie brakuje. _Sprawdzonym sposobem na utrzymanie drzewostanu w mieście są tak zwane nasadzenia zastępcze. Mówiąc prościej - funkcjonuje zasada, że każde wycięte w mieście drzewo musi być zastąpione innym. To oznacza, że jeśli jakaś firma chce się rozbudować i musi ogołocić w tym celu pewną powierzchnię, występuje do Urzędu Miasta o zgodę. Zgoda oznacza jednocześnie, że firma zobowiązuje się do posadzenia tylu drzew, ile na jej potrzeby zostało ściętych.

Dzięki temu jesienią ubiegłego roku we Włocławku posadzono 333 nowe drzewka. Są wśród nich lipy, klony, ale i dekoracyjny tulipanowiec amerykański.

- Firmie, która dokonywała nasadzeń wskazaliśmy miejsce__przy Teatrze Impresaryjnym, bo to reprezentacyjny punkt, godny takiego drzewa - mówi Jolanta Smolińska. Ciężar finansowy nasadzeń biorą na siebie firmy, miasto nie dopłaca do tego ani złotówki. Wskazuje jedynie miejsca i podpowiada, jakie drzewo będzie się dobrze czuło w danej okolicy. Jesienią ubiegłego roku dzięki "Hydrobudowie" piękniej zrobiło się m.in. na Cichej, Barskiej, Polnej. Za sprawą PKN "Orlen", którego włocławska siedziba znajduje się na Krzywej Górze, posadzono drzewa na ulicach: Polnej, Płockiej i Promiennej. Do ZOK dzwonią mieszkańcy, prosząc o posadzenie nowych drzew.

Jeden z mieszkańców środ-mieścia zabiega w ZOK o wycięcie topoli, bo - jak twierdzi - niebezpiecznie "buja się" podczas wiatru.

W gestii ZOK jest też opieka nad lipami, posadzonymi na deptaku. Niektóre nie oparły się wandalom. Wokół kilku z nich zaczyna pękać masa bitumiczna. Na szczęście, jak twierdzi Jolanta Smolińska, drzewka są jeszcze "na gwarancji", więc w jej ramach nawierzchnia zostanie niebawem naprawiona.


Wybrane dla Ciebie

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Poniemiecki schron odkopany po 80 latach. Zobacz, co jest w środku

Poniemiecki schron odkopany po 80 latach. Zobacz, co jest w środku

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska