Kierowcy jadący Gdańską przecierali oczy ze zdumienia, gdy zobaczyli łosia biegnącego w stronę ulicy. Zwierzę uciekło z pobliskiego Myślęcinka. Musiało pokonać dwa ogrodzenia, w tym jedno aż... 3-metrowe.
Łoś wbiegł wprost pod nadjeżdżającego osobowego mercedesa. Policja na kilka minut wstrzymała ruch na Gdańskiej. Łoś, choć doznał obrażeń, przeżył. Udało się go zapędzić do jego klatki w zoo. Tam pomocy udzielił mu weterynarz.
INFO Z POLSKI 20.04.2017- przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.