Los uczelni wisiał na włosku. Studenci z GSW wreszcie się obronili, ale...

W dniu 07.10.2013 o 08:07, Gość napisał:

Teraz ważne i trzeba o tym mówić, aby nikt już nie przyszedł do GSW, zaś wykładowcy, którzy zhańbili się podpisaniem ugód- stracą, bo niedużo albo i nic nie dostaną. Jak tak można w ogóle tracić honor i godność osobistą?

Jakie ugody podpisywali nauczyciele?

Czekamy na odpowiedź z Ministerstwa czy podważą obrony, a może być, że tak. I czy potwierdzą, że Wołomin jest właścicielem GSW, wtedy od razu informacja do komornika, aby od Wołomina ściągał zaległe pieniądze. Nikomu nic nie ujdzie na sucho

Teraz ważne i trzeba o tym mówić, aby nikt już nie przyszedł do GSW, zaś wykładowcy, którzy zhańbili się podpisaniem ugód- stracą, bo niedużo albo i nic nie dostaną. Jak tak można w ogóle tracić honor i godność osobistą?

Nic dziwnego że w tym kraju jest takie szambo jeśli po takim uniwersytecie jak GSW studenci politologii po tak trudnych obronach i ciężkim nauczaniu mają plecy i dostają się na stołki gdzie realizują swoją ciężko zdobytą obszerną wiedzę. Jedno jest pewne, lepiej już nie będzie :)

chcieliście za małe pieniądze i bez nauki kupić dyplomik (dyplom to za duże słowo) to macie co chcieliście nieuki

Wołomińcy w y p i e r d a l a ć z Grudziądza i to natychmiast! Zaś obronom przyjrzy się Państwowa Komisja Akredytacyjna. Dość jaj

W dniu 01.10.2013 o 19:52, m napisał:

ja nie rozumiem, co to komu przeszkadza!? najwięcej wypowiadają się jak widać osoby z zewnątrz, studenci są zadowoleni że w ogóle udało się doprowadzić do obron i mają to wreszcie wszystko za sobą, a osoby trzecie nie mające NIC wspólnego z GSW robią zamęt i utrudniają życie studentom. dajcie spokój, skoro studenci nie narzekają to po co to wszystko robicie? jakaś satysfakcja czy co? studenci wreszcie odetchnęli z ulgą, że koszmar z GSW się skończył, ale jakieś zawistne osoby próbują to wszystko znowu zepsuć... no brawo, naprawdę inteligentne podejście.

Czy osoby z zewnątrz się wypowiadają? Nie masz skarbie racji. W środowisku GSW siedzi wewnętrzny wąż, wśród was, który pracuje nad tym, aby Wołomińców pogonić precz. Obrony mogą zostać unieważnione, pracuje nad tym kilka osób z wężem na czele-) Najgorszy wrzód to na własnej d... wyhodowany

Nikt nie chce nic tu zepsuć, domagamy się po prostu sprawiedliwości. Czekamy na odpowiedź z Ministerstwa, zostało wysłane pismo, podważające ważność obron. Ważne jest to, czy wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Grudziądzka Szkoła Wyższa nie może działać dalej, Wołomińcy niech się natychmiast wynoszą z Grudziądza, natychmiast!

ja nie rozumiem, co to komu przeszkadza!? najwięcej wypowiadają się jak widać osoby z zewnątrz, studenci są zadowoleni że w ogóle udało się doprowadzić do obron i mają to wreszcie wszystko za sobą, a osoby trzecie nie mające NIC wspólnego z GSW robią zamęt i utrudniają życie studentom. dajcie spokój, skoro studenci nie narzekają to po co to wszystko robicie? jakaś satysfakcja czy co? studenci wreszcie odetchnęli z ulgą, że koszmar z GSW się skończył, ale jakieś zawistne osoby próbują to wszystko znowu zepsuć... no brawo, naprawdę inteligentne podejście.

ja nie rozumiem, co to komu przeszkadza!? najwięcej wypowiadają się jak widać osoby z zewnątrz, studenci są zadowoleni że w ogóle udało się doprowadzić do obron i mają to wreszcie wszystko za sobą, a osoby trzecie nie mające NIC wspólnego z GSW robią zamęt i utrudniają życie studentom. dajcie spokój, skoro studenci nie narzekają to po co to wszystko robicie? jakaś satysfakcja czy co? studenci wreszcie odetchnęli z ulgą, że koszmar z GSW się skończył, ale jakieś zawistne osoby próbują to wszystko znowu zepsuć... no brawo, naprawdę inteligentne podejście.

W dniu 01.10.2013 o 12:46, Gość napisał:

Studenci się obronili zgodnie z prawem!!! Zajęcia się odbywały i na obronach Promotorzy  byli !!! nie mam pojęcia kto wymyśla i pisze, że było inaczej!!! Trzeba było przyjść i zobaczyć jak wszystko przebiegało a nie wypisywać BZDURY !!! GSW zostało oficjalnie przejęte przez Uczelnie z Wołomina za zgodą Ministerstwa. Zajmijcie się głodującymi dziećmi a nie robicie zamęt studentom, którzy uczciwie się uczyli !!!

Studenci się obronili zgodnie z prawem!!! Zajęcia się odbywały i na obronach Promotorzy  byli !!! nie mam pojęcia kto wymyśla i pisze, że było inaczej!!! Trzeba było przyjść i zobaczyć jak wszystko przebiegało a nie wypisywać BZDURY !!! GSW zostało oficjalnie przejęte przez Uczelnie z Wołomina za zgodą Ministerstwa. Zajmijcie się głodującymi dziećmi a nie robicie zamęt studentom, którzy uczciwie się uczyli !!!

Nieprawda. Zajęcia się nie odbywały, byłem do wczoraj wykładowcą politologii i nie było zajęć od marca, zaś wykładowcy wypisywali zajęcia na dworze pod budynkiem, bo szkoła była zamknięta. Promotorów nie było, podstawiono komisję zewnętrzną, nie chcę już tu podawać nazwisk, bo nie o to chodzi. Zajęcia były tylko na na namiastce planu. Tak samo Wydział Mechaniki- bez Dziekana, uczelnia bez rektora. Ministerstwo jest powiadomione, obrony mogą być unieważnione

Ten wpis jest stary, a jeśli nowy- to Gazeta Pomorska kłamie, twierdząc, że Wołomin jest nowym właścicielem. Autor artykułu winien jest sprostowanie za nierzetelność

Nie wiadomo czy się obronili, wykłady się nie odbywały oraz egzaminy, nie było minimum kadrowego od roku, przystąpienie do obrony z udziałem niewiadomego pochodzenia komisji jak też bez promotorów wskazuje na to, że obrony się nie odbyły. Informacje od Ministerstwa, że podmiot nowy będzie miał uprawnienia od października nie zmienia sytuacji obron przed tym terminem. Logika podpowiada, ze obron nie było. Ciekawi sprawa dyplomów. Poczekamy, zobaczymy. Ta sytuacja nie byłaby możliwa, gdyby nie ingerencja zakulisowych podmiotów. 

W dniu 01.10.2013 o 08:26, Gość napisał:

Nie wiem czy przeprowadzone obrony prac inżynierskich i licencjackich nie będą podważone przez MNiSW. Szkoła miała zawieszone oba kierunki, a to z powodu braku zatrudnionia na etatach odpowiedniej ilości profesorów i doktorów. Obawiam się, że ten warunek nie jest spełniony. W tej sprawie musi się wypowiedzieć ministerstwo.

Już przed chwilą zgłosiliśmy sprawę obron do Ministerstwa, trzeba je koniecznie podważyć! Tak " obroniony" student, bez zajęć, nie jest wyposażony w odpowiednią wiedzę, złożymy wniosek o powołanie Komisji, która to sprawdzi i ich przepyta!

W dniu 01.10.2013 o 08:44, rodzic studenta napisał:

Wołomin nie sprawdził co kupuje, a teraz ma pretensje do całego świata że nie zrobi kasy na którą liczył. Popieram studentów, za to że nie czekali z założonymi rękoma. Jeżeli od marca nie odbywały się w zajęcia w GSW, to jasne że większość z nich nie czekała na pokrętne kombinacje pań z Gdańska, a znalazła sobie szkoły gdzie może dokończyć przerwaną przez GSW naukę.

Tak, zresztą czego się spodziewać po jakiejś prowincjonalnej budzie z Wołomina. Teraz ważne, abyśmy doradzili wszystkim studentom, co do jednego, aby zabrali dokumenty z GSW, bo może być jeszcze gorzej, pasibrzuchy z Wołomina chcą się dorobić na ludzkiej krzywdzie, a na to nie pozwolimy!