Lovenda Kujawska to pomysł na pachnący biznes Karoliny Grontkowskiej. Wybrała malownicze Leszcze i był to strzał w dziesiątkę.
Jak twierdzą bywalcy, miło jest tam pospacerować, a i sama droga do gospodarstwa, z polami wokół, uaktywnia niejednego miłośnika fotografii w terenie. Lawenda w Leszczach pachnie na odległość. A są tu różne jej odmiany, zresztą doskonale przez właścicielkę opisane.
Najczęściej do sesji zdjęciowych wybierane jest duże pole znajdujące się za stodołą. W tej ostatniej często odbywają się warsztaty prowadzone przez panią Karolinę, a także koncerty, jak choćby zyskującego na popularności zespołu Svahy.
Jakie nowości w Lovendzie Kujawskiej?
Jak zdradziła jeszcze w poprzednim sezonie Karolina Grontkowska, są plany na kolejne warsztaty, a i rozrastanie się biznesu. Żniwa zwykle odbywają się w połowie lipca. Póki co pole w Leszczach koło Złotnik Kujawskich jest w pełni fioletowe. Nowinek szukacie na profilu fejsbukowym pod nazwą Lovenda Kujawska.