Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludowe stronnictwo obrotowe trwa

rozmawiał Jacek Deptuła
- PSL zawsze było partią obrotową i przez ostatnią dekadę realizuje to bardzo skutecznie. Rozmowa z prof. Januszem Golinowskim politologiem z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy

- Janusz Piechociński z PSL już po miesiącu zorientował się, że może być malowanym wicepremierem w koalicji rządowej. Odejdzie z rządu, czy pobrzękuje tylko szabelką?
- Waldemar Pawlak był zbyt wytrawnym politykiem, by dać się ograć jak Janusz Piechociński. Nowy prezes PSL jest niedoświadczony i mało zorientowany, czego dał wyraz m.in. przy odwoływaniu ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego. Więc nie pozostaje mu nic innego, jak zachować twarz - będzie majestatycznie i histerycznie dystansował się od takich posunięć premiera. PSL jest przecież coraz bardziej marginalizowane, a Platforma nadal będzie działać zgodnie z zasadą dziel i rządź.

- A może Piechociński huknie pięścią w stół, bo choć wiadomo, że koalicja PO-PSL wisi na kilku głosach, to nowy prezes zapowiadał duże zmiany?
- PSL zawsze było partią obrotową i przez ostatnią dekadę realizuje to bardzo skutecznie. Po demonstracyjnych gestach, jak prezesa Piechocińskiego, zrobi wszystko, aby wrócić do rozmów i dobrych kontaktów z PO. Może nawet nastąpi lekkie złagodzenie wzajemnych relacji, ale i tak wkrótce wszystko wróci w stare koleiny. Ludowcy, jak zawsze, mają zbyt wiele do stracenia.

Czytaj: [Janusz Piechociński grozi odejściem z rządu,/a>
- Ostatnio mówi się, że SLD zaczyna kokietować Platformę. Czy Sojusz może zastąpić PSL w koalicji?
- Na horyzoncie nie pojawia się nic, co mogłoby zapowiadać taką zmianę. Po lewej stronie jest zbyt dużo podziałów, nie mówiąc o różnicach programowych SLD i PO. Janusz Palikot natomiast robi wszystko, by uważać go za szołmena i happenera, a nie poważnego polityka. Nie widzę również żadnych możliwości kontaktów czy zbliżenia jego ruchu z Platformą. Zresztą, formuła lewicowości Palikota jest nieczytelna, zatem najwygodniejszym partnerem dla Donalda Tuska ciągle pozostają ludowcy.
- Jeżeli w polskiej polityce nie stanie się nic istotnego, to PSL dotrwa w koalicji do końca kadencji?
- Tak przypuszczam, bo na przykład Europa Plus jest niezrozumiałym tworem, łączącym wiele niejasnych poczynań. Tymczasem wyzwania, jakie stoją przed Europą w kryzysie, przed polską i europejską lewicą, paradoksalnie zaktywizowały prawicę. Partie lewicowe zamarły w oczekiwaniu na nie wiadomo co. Choćby u nas - zajmują się niszowymi problemami obyczajowymi dotyczącymi niewielkiej części społeczeństwa.

Czytaj e-wydanie »

](http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130422/KRAJSWIAT/130429891)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska