
Niektórzy jeszcze niedawno grali w reprezentacji Polski lub ekstraklasie. Dziś rywalizują na czwartym szczeblu rozgrywkowym. Kogo poza Łukaszem Piszczkiem można spotkać na boiskach 3 ligi?

Luis Henriquez (Polonia Środa Wielkopolska)
Lech Poznań zapłacił za niego zaledwie 80 tysięcy dolarów. Tymczasem stał się podstawowym obrońcą na lata (mistrz 2010 i 2015, Puchar Polski 2009). Panamczyk w listopadzie kończy 40 lat, ale z czynnym futbolem się nie rozstaje. W Polonii Środzie Wielkopolskiej występuje już piąty sezon.
Wiek: 39 lat
Pozycja: środkowy obrońca
Liczba meczów w ekstraklasie: 139 (5 goli)

Bartosz Ława (Pogoń II Szczecin)
Kapitalnie ułożona lewa noga i znakomite stałe fragmenty gry. To znak rozpoznawczy Bartosza Ławy. Na początku roku drugi raz wrócił do Pogoni. Tym razem do zespołu rezerw. 42-latek pełni w nim rolę mentora dla klubowej młodzieży.
Wiek: 42 lata
Pozycja: środkowy pomocnik
Liczba meczów w ekstraklasie: 218 (14 goli)

Łukasz Piszczek (LKS Goczałkowice Zdrój)
Kiedyś jeden z najlepszych prawych obrońców na świecie. Dwukrotnie był mistrzem Niemiec, trzy razy sięgnął po puchar tego kraju, grał w finale Ligi Mistrzów. Przez lata był piłkarzem, od którego ustalanie składu rozpoczynali kolejni selekcjonerzy reprezentacji. Karierę postanowił zakończyć w LKS Goczałkowice Zdrój. W barwach tego klubu grał jeszcze za czasów juniorskich.
Wiek: 36 lat
Pozycja: prawy obrońca
Liczba meczów w ekstraklasie: 69 (14 goli)
Liczba meczów w Bundeslidze: 332 (19 goli)
Liczba meczów w reprezentacji: 66 (3 gole)