Nastolatek został aresztowany przez mundurowych we wtorek. Jak ustalili policjanci chłopak swoją "karierę" rozpoczął w październiku. Z jednego z ciechocińskich barów ukradł pieniądze i papierosy, a ze sklepu wyniósł telefony komórkowe o wartości trzech tys. zł. Włamał się również do szafek w basenowej szatani i przywłaszczył sobie pieniądze, dokumenty oraz karty płatnicze.
17-latek usłyszał łącznie 10 zarzutów. Przyznał się do wszystkiego. Na razie trafił do ośrodka wychowawczego. Grozi mu jednak do 10 lat więzienia.