Od drugiej połowy kwietnia, kiedy prezydent nagle odwołał wiceprezydenta Przemysława Ślusarskiego, jedynym zastępcą włodarza miasta jest Marek Sikora. Brak drugiego „wice” siłą rzeczy musiał sprawić, że zarówno Robertowi Malinowskiemu, jak i Markowi Sikorze znacznie przybyło obowiązków.
Między siebie musieli podzielić bowiem te komórki ratusza, które nadzorował Przemysław Ślusarski. Dodatkowo Marek Sikora zaangażował się w sprawy zadłużonego po uszy szpitala i zaczął nadzorować Powiatowy Urząd Pracy.
Pracy przybyło także Dariuszowi Morczyńskiemu, sekretarzowi miasta.
Jest dużo pracy, m.in. w oświacie
Po odwołaniu Przemysława Ślusarskiego prezydent wspominał o tym, że nie będzie miał drugiego zastępcy. Zmienił jednak zdanie w tej sprawie.
- Mamy mnóstwo pracy, dlatego muszę powołać drugiego wiceprezydenta. Chciałbym, aby zajął on się m.in. kwestiami związanymi z oświatą - mówi Robert Malinowski.
Prezydent złożył propozycję
Kto i kiedy zostanie powołany na zastępcę włodarza miasta? W tym momencie to pytanie pozostaje bez odpowiedzi. Prezydent jest tajemniczy.
- Złożyłem propozycję jednej osobie, czekam na odpowiedź - przyznaje prezydent Grudziądza.
O kogo konkretnie chodzi? Robert Malinowski nie chce o tym mówić. Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się m.in. Macieja Glamowskiego, radnego klubu Platforma Obywatelska. Jest coś na rzeczy?
- Rozmawialiśmy z prezydentem o przyszłości, o rozwiązaniu problemu szpitala, o projekcie budżetu na 2017 rok, sprawy personalne są dla mnie wtórne - mówi „Pomorskiej” Maciej Glamowski.
„Pozdrowienia dla Prezydenta Macieja”
W klubie radnych PO nie brakuje zwolenników tego, aby Maciej Glamowski został drugim zastępcą prezydenta miasta.
Michał Czepek, przewodniczący klubu radnych PO niedawno napisał nawet na portalu społecznościowym Facebook: „Pozdrowienia dla Pana Prezydenta Macieja”.
- Dla mnie najważniejsze jest dobro miasta, a nie stanowiska dla samych stanowisk - komentuje Maciej Glamowski.