Maciej Krystkowiak to nasz "przezdolny" chłopak!

Sportowiec musi zacząć trenować jako kilkuletnie dziecko. On - gdy stanął na scenie popularnego programu - grał na gitarze zaledwie trzy lata. Przedtem z zespołem "The Fast Gitars" wystąpił w programie "Mam talent". Ich występ został dobrze oceniony, ale grupa do występów finałowych się nie zakwalifikowała.

W "Must be the music" zachwycił. - Nie wolno tak dobrze grać w tym wieku - podsumował Łozo, jeden z jurorów. Kolejny, Adam Sztaba, dodał: - Chłopaku przezdolny jesteś, przezdolny.

W finale zagrał "Far Beyond The Sun" Yngwie Malmsteena. W 4. edycji programu zajął trzecie miejsce.
Od tego czasu minęło półtora roku, a kariera młodego mogilnianina nabiera rozpędu.

Przeczytaj także: Joanna Kaczmarkiewicz z "Must be the music" ma przepustkę do kariery

Koncertuje i spotyka znanych ludzi

Po finałowym występie, Adam Sztaba zafundował Maciejowi prywatną lekcję z gitarzystą Jackiem Królikiem. Chłopak mówi, że wyniósł z niej wiele doświadczenia oraz inspiracji do dalszego działania. Zaczął pojawiać się na innych scenach. Grał supporty bezpośrednio przed takimi gwiazdami, jak Kamil Bednarek i De Mono.
Występował m.in. w hali Space Warszawa, Teatrze Capitol z zespołem Łzy czy Maanamem podczas Silesian Fashion Look w Katowicach. Grał sporo na galach charytatywnych, klubowych, plenerowych. Zaprezentował się też podczas ubiegłorocznej imprezy zorganizowanej z okazji 20-lecia Polsatu. Poznał wtedy całą plejadę wielkich, polskich gwiazd, w tym aktorów.

Trzykrotnie wystąpił w popularnych programach "Jaka to melodia" i w "Dzień dobry TVN".
W ubiegłym roku jego brawurowe wykonanie "Far Beyond The Sun" znalazło się na podwójnej kompilacji poświęconej artystom z "Must be the music".

To nie wszystko. W 2013 roku jako gość specjalny, wystąpił w jednym z odcinków programu razem z Tomkiem Kowalskim (który wygrał 4. edycję) w utworze "Sen".

Sam komponuje

Najbardziej inspiruje go muzyka Steve Vai'a. Maciej spotkał się z artystą po koncercie we Wrocławiu. To było przeżycie... Pamiątką jest nie tylko wspólnie zrobiona fotka, także podpisana przez Vai'a gitara.

Ale oprócz bywania tu i tam, jak na prawie 15-latka przystało, uczęszcza on do drugiej klasy mogileńskiego gimnazjum. Po godzinach nagrywa materiał na pierwszą solową płytę. Sam komponuje utwory. Wyjątek będzie jeden. Na krążku ma się znaleźć utwór autorstwa taty - Waldemara Krystkowiaka - "Ballada dla Magdaleny".

- Maciej przerobił go na wersję metalową. Zresztą on wszystko na tej płycie właściwie robi sam: smyczki, perkusje, gitary. W niektórych przypadkach pomagam mu tylko na basie - mówi pan Waldemar, do teraz pierwszy i jak na razie jedyny, nauczyciel gry na gitarze.

Płyta ma się ukazać w tym roku na wiosnę.