Katarzyna Barczyk z Onetu pyta: - Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska powiedziała po głosowaniu ws. odwołania Magdaleny Biejat z funkcji przewodniczącej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, że ta "nie udźwignęła funkcji". Posłowie PiS argumentowali, że komisja spotykała się rzadko, a sama Biejat nie ma doświadczenia.
- Te komentarze są kuriozalne, bo wniosek Prawo I Sprawiedliwość zapowiadało jeszcze podczas pierwszego posiedzenia Sejmu. Czyli nie może to być prawdziwa przyczyna. Zwłaszcza, że to jest 5. najbardziej pracowita komisja w Sejmie. Dzisiejsze posiedzenie było 10. w tej kadencji. Argumenty, że "komisja jest bezczynna", są śmieszne. Podobnie jak zarzut, że przewodnicząca miała czelność zwołać posiedzenie w piątek o 15 - odpowiada Dorota olko, rzeczniczka partii Razem.
Całą rozmowę przeczytać można na Onet.pl
Źródło: Onet.pl
