
Magdalena Kosobucka zaśpiewała najpiękniejsze piosenki Edith Piaf
(fot. Maria Eichler)
Klimaty francuskie w najlepszym wydaniu zapanowały w ubiegłym tygodniu w auli starego ogólniaka, gdzie Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Francuskiej zaprosiło na koncert młodych zdolnych, którzy uczą się języka francuskiego, oraz na recital Magdaleny Kosobuckiej. W kawiarnianej scenerii miło było posiedzieć i posłuchać wierszy oraz francuskich piosenek, a atrakcją dodatkową były pyszne przekąski na francuską modłę.
Magdalena Kosobucka, gwiazda tego wieczoru na koncert przyprowadziła także swoje dzieci. Okazało się, że Helenka, Zosia i Franek idą w ślady mamy i też zaśpiewały gościom po francusku takie przeboje, jak "Frere Jacques" czy "Alouette". A Maria Wróblewska, wiceprezeska TPP-F spointowała, że tak się zaczyna droga do kariery...
Przeczytaj również: Barbara Drążkowska dała świetny koncert w auli starego ogólniaka
- Kultura francuska jest mi bardzo bliska - wyznawała Magdalena Kosobucka. - Kocham klasyczną piosenkę francuską, taką jaką znamy z koncertów i płyt Edith Piaf. I te piosenki zaśpiewam.
Miło było posłuchać i nie mogło się obejść bez bisu. Gośćmi specjalnymi na spotkaniu byli człuchowianie, którzy najpierw działali razem z chojniczanami w jednym stowarzyszeniu, ale potem wybili się na niepodległość i teraz sami organizują rozmaite "francuskie" wydarzenia. A w ich konkursie piosenki pierwszą nagrodę zdobyła występująca również w auli Julia Kurszewska.
Czytaj e-wydanie »