W sobotę rano przed szpitalem w Aleksandrowie Kujawskim przy ulicy Słowackiego przypadkowa osoba znalazła martwy płód. Natychmiast sprawa została zgłoszona policji. Ustalono, że matką jest 30-letnia mieszkanka Ciechocinka.
- Kobieta przebywała w szpitalu w stanie nietrzeźwości. Miała 1,4 promila alkoholu. Wypisała się na własne życzenie. Po wyjściu ze szpitala poroniła a płód pozostawiła pod drzewem - relacjonuje sierż. Marta Białkowska-Blachowicz, oficer prasowy KPP w Aleksandrowie Kujawskim.
Kobieta została zatrzymana i przesłuchana. W niedzielę usłyszała zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa utraty życia dziecka. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.