"Gniazdo borsuczej matki zostało zniszczone, a ona sama uwięziona pod betonową płytą. Ostatecznie udało jej się w popłochu uciec. Pojechaliśmy po maluchy. Są zimne jak lód, bardzo zapchlone i głodne. Ratujemy je" - poinformowała Ekostraż.
Na szczęście, małe borsuki przeżyły, są obecnie pod opieką Ekostraży.
Zobaczcie film:
"Cała czwórka borsuczków uratowanych przed koparką żyje. Wszystkie maluchy ładnie ssą. Niektórzy z nas zapłacili za to - (minus) 2 dniami i nocami w biografii" - dodają wolontariusze i zwracają się o finansowe wsparcie.
Jak pomóc? Kliknij TUTAJ i dowiedz się więcej.
- "To jest Dubaj na miarę naszych czasów". Osiedle w szczerym polu hitem internetu!
- Straż miejska szuka jeźdźców dla: Eryka, Tankreda i Solarisa
- Trzy nowe sieci dyskontów w Polsce. Przebiją Biedronkę i Lidla? Co tam można kupić?
- Wrocławscy dominikanie: w naszym kościele działa się krzywda. To było jak sekta
- Śmiać się czy płakać? Najbardziej absurdalne interwencje policjantów
- Bomba ekologiczna pod Wrocławiem? Materiał z hałdy używany jest do budowy WOW
