Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małgorzata Niezabitowska przyjedzie do Torunia i opowie o swojej książce

Karina Obara
- Mnie na Polsce naprawdę zależy - mówi Niezabitowska
- Mnie na Polsce naprawdę zależy - mówi Niezabitowska fot. Tomasz Tomaszewski
- Do polityki już nie wrócę - zapewnia Małgorzata Niezabitowska i wydaje sagę rodzinną. W poniedziałek przyjeżdża do Torunia, aby opowiedzieć, dlaczego teraz chce tylko pisać i od władzy trzyma się z daleka.

Jak to możliwe, że osoba silnie zaangażowana politycznie, rzuca wszystko i postanawia oddać się literaturze?

- Miałam dość polityki - przyznaje w rozmowie z "Pomorską" Małgorzata Niezabitowska, rzeczniczka rządu Tadeusza Mazowieckiego w latach (1989-1991).
- Nasz rząd był wyjątkowy, ciężko pracowaliśmy, ale wszystko to, co działo się wokół, to że polityka wymaga manipulacji, zupełnie już mi nie pasowało. Odsunęłam się.

W polityce jest za dużo marketingu

Małgorzata Niezabitowska

ur. 25 listopada 1948 r. w Warszawie. Dziennikarka, rzecznik prasowy rządu Tadeusza Mazowieckiego (1989-1991), działaczka obywatelska. W 1970 ukończyła studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Studiowała na Uniwersytecie Harvarda. W 2001r. odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. W poniedziałek o godz. 18 spotkamy się z nią w Dworze Artusa. Wstęp wolny.

Niezabitowska zajmowała się dziennikarstwem, współpracowała z mężem, znanym fotografikiem Tomaszem Tomaszewskim, wykładała, działała w ruchach obywatelskich.

- Mnie na Polsce naprawdę zależy - mówi. - Tymczasem w polityce jest za dużo marketingu, za dużo teatru, a ludzie tę fikcję biorą za rzeczywistość. Martwi mnie, że nie ufamy politykom, że nie chcemy brać udziału w wyborach i mówimy, że nie ma odpowiednich kandydatów. Nie powinniśmy zrzucać winy na czasy, w których żyjemy ani na to, że komuna zachwiała naszymi postawami obywatelskimi.

I przypomina, że mamy piękną historię - w okresie II Rzeczypospolitej frekwencja wyborcza wynosiła prawie 90 procent, a nie mieliśmy narzędzi do agitacji - nie było internetu i telewizji.

- Potrafiliśmy się po prostu zmobilizować, aby tworzyć lepszą Polskę - przekonuje. - Teraz też możemy, przecież znamy lokalnych działaczy, wiemy, czego się po nich spodziewać. A prawdziwa polityka zaczyna się już na szczeblu lokalnym.

Najlepsze, co potrafię robić, to pisać

Małgorzata Niezabitowska chce zarazić pasją do historii, wskrzesić ją, dlatego między innymi wydała książkę "Składana wanna". Tytułowy przedmiot do higieny osobistej służył jej pradziadowi do kąpieli z pięknymi paniami. Opowieści o hulaszczym trybie życia przodków, romansach i skandalach znajdziemy tu znacznie więcej. Książka Niezabitowskiej to bowiem epicka saga pełna dramatycznych wydarzeń, gwałtownych namiętności oraz anegdot i wzruszeń.

W "Składanej wannie" najważniejsze epizody z dziejów Polski, splatając się z rodzinnymi perypetiami, tworzą osobistą kronikę od czasów Stanisława Augusta poprzez okres wojen napoleońskich do początków XX wieku.

- Po lekturze "Składanej wanny" zwijam się z zazdrości. Wywołanej tym, że Małgorzata Niezabitowska ma taką rodzinę, rodzina zaś tak pięknie umiała zakonserwować pamięć o swoich dziejach, a autorka, która historię swojego rodu przekazała światu, ma taki dar gawędziarski - pisze o książce "Składana wanna" krytyczka Marta Mizuro.

- Wydaje mi się, że najlepsze, co potrafię robić, to pisać - wyznaje Niezabitowska. - Najlepiej poznać historię swojego kraju poprzez losy pojedynczych ludzi. Nikogo nie wybłyszczam, ale też wspominam ludzi, z których możemy być dumni. Tak jak w każdej rodzinie.

Za tydzień, w magazynowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"- obszerny wywiad z Małgorzatą Niezabitowską.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska