W grudniu seniorzy otrzymają podstawowe świadczenie, którego pulchność zwiększono w marcu tego roku, zgodnie planem waloryzacji emerytur i rent. Grudzień okaże się zatem miesiącem, kiedy na konta seniorów spadnie sama esencja emerytury, bez dodatków.
Jak kształtują się grudniowe emerytury 2023 roku? W tym roku emeryci z niższymi świadczeniami otrzymali obfite podwyżki na poziomie 250 zł brutto, co przekłada się na 227,50 zł netto. Takie świadczenie trafia do osób korzystających z emerytur minimalnych, a także posiadaczy podstawowych emerytur do około 1700 zł brutto.
Ci, których portfele emerytalne są nieco większe, otrzymali podwyżki na podstawie waloryzacji procentowej, co dla nich było korzystniejsze. W tym przypadku podwyżka wyniosła imponujące 14,8 procenta.
Przejdźmy do kluczowych informacji na temat emerytur w 2023 roku:
- Emerytura minimalna wzrosła do 1588,44 zł brutto.
- Seniorzy cieszą się podwyżkami w wysokości 250 zł brutto lub 14,4 procenta.
- Całkowity koszt waloryzacji emerytur w 2023 roku szacuje się na około 44,15 miliarda złotych.
Oto tabela wyliczeń emerytur grudniowych brutto i netto. Takie są stawki
W galerii prezentujemy stawki emerytur brutto i netto, jakie trafią do seniorów w grudniu. Zobacz, jakie obecnie są stawki zobacz wyliczenia brutto i netto.
Emerytury grudniowe - niektórzy seniorzy dostaną dwie emerytury!
Emerytury grudniowe to nie tylko solo, ale także duet dla niektórych seniorów! Milion z nich otrzyma w grudniu aż dwie emerytury, z czego pierwsza wpłynie na ich konta na początku miesiąca, a druga urozmaici koniec grudnia. ZUS rozjaśnia nam kulisy tego wyjątkowego zjawiska.
Jeśli termin płatności świadczenia przypada na dzień wolny od pracy lub na sobotę, to świadczenie wypłacane jest wcześniej. W grudniu niektórzy emeryci i renciści otrzymają dwa przelewy emerytalne: grudniowe i styczniowe.
- To dotyczy osób, których termin płatności przypada w Nowy Rok, 1 stycznia. Emerytury i renty za styczeń trafią do nich do 31 grudnia. Dotyczy to zarówno świadczeń, które przynosi listonosz, jak i tych, które lądują na rachunkach bankowych - wyjaśnia Krystyna Michałek, regionalny rzecznik ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.
