- Ten rekord wreszcie trzeba pobić. Mam nadzieję, że uczynią to moi zawodnicy - mówi Sylwester Niebudek, menedżer grupy kenijskiej.
Walkę o poprawienie czasu sprzed 16 lat zapowiada również ubiegłoroczny zwycięzca maratonu, olimpijczyk z Pekinu - Andriej Gordiejew. Oprócz niego gwiazdami imprezy z pewnością będą Kenijczycy - Joel Komen oraz Julius Kilimo, ubiegłoroczny zwycięzca maratonu w Krakowie i Wrocławiu. - Bardzo dobrze biega mi się w waszym kraju i myślę, że stać mnie na poprawienie rekordu o dwie, trzy minuty - zapowiada Joel.
Musi być bezpiecznie
GDZIE SIĘ ZAPISAĆ?
Zapisy do poszczególnych biegów przyjmowane są do soboty w Toruniu (w godz. 14-20, Motoarena) i Bydgoszczy (godz. 12-21, namiot przy stadionie Zawiszy) oraz w niedzielę w Bydgoszczy (godz. 6-7.50 namiot przy stadionie Zawiszy). Wpisowe wynosi 120 zł (maraton), 90 zł (półmaraton), 30 zł (Fun Run). Z Bydgoszczy na miejsce startu do Toruniu i Czarnkowa organizatorzy zapewniają bezpłatny transport.
W maratonie zabraknie najprawdopodobniej najlepszych polskich zawodników. - Wszystko przez to, że zapowiada się weekend pod znakiem lekkiej atletyki. W Polsce tego samego dnia są aż dwa maratony, cztery półmaratony i bieg na 10 km - wyjaśnia Rafał Flis, dyrektor maratonu. - Jest jednak szansa, że do Torunia przyjedzie najlepszy polski maratończyk Radosław Dudycz. Rywalizacja zapowiada się więc bardzo emocjonująco.
Maratończycy wystartują w Toruniu z ulicy Starorynkowej, zaś półmaratończycy z Czarnowa. Trasa o długości 42,195 km będzie wiodła droga krajową nr 80, a potem w Bydgoszczy ulicą Fordońską, Wyszyńskiego, Modrzewiową i Gdańską na metę na stadionie Zawiszy.
Jak przyznaje dyrektor maratonu, organizacja sprawiła wiele trudności: - Trasa biegnie drogą krajową, która na czas trwania maratonu niestety nie będzie wyłączona z ruchu. W celu zabezpieczenia imprezy zostanie ustawionych ponad 1600 słupków wyznaczających tor biegu, będzie ponad stu policjantów, strażaków i trzystu wolontariuszy.
Coś dla każdego
Oprócz wyczerpujących biegów dla profesjonalistów, odbędą się także imprezy towarzyszące. - Zaplanowaliśmy wyścig rolkarzy na dystansie maratonu), półmaraton oraz bieg Fun Run na dystansie 4 km z bydgoskiego Myślęcinka. We wszystkich imprezach tego dnia weźmie udział ponad 1300 biegaczy - cieszy się dyrektor maratonu.
Organizatorzy kuszą biegaczy atrakcyjnymi nagrodami. Za pobicie rekordu trasy czeka w sumie 20 tys. zł - 10 za zwycięstwo i 10 za rekord. - To bardzo dobre pieniądze, nawet jeśli chodzi o światowe maratony. Przykładowo, za zwycięstwo w bardziej prestiżowym maratonie w Hamburgu zawodnicy otrzymują zaledwie tysiąc euro - wyjaśnia Niebudek.
Ponadto wśród biegaczy rozlosowany zostanie między innymi motocykl supershadow 250, dwie wycieczki na maraton do Berlina i dwie do Rzymu, a co dziesiąty zawodnik, który pojawi się na mecie, otrzyma 100 zł.
Wiele niespodzianek organizatorzy przygotowali także dla kibiców. - Będą konkursy z nagrodami i koncert. Zachęcam wszystkich do przyjścia na stadion Zawiszy już o godzinie 11. Wtedy na metę wbiegną pierwsi zawodnicy. Następnie odbędą się dekoracje i losowanie nagród. A po maratonie będzie można obejrzeć mityng Enea Cup z gwiazdami światowego formatu. Bydgoszcz znowu jest królową sportu! - kończy Rafał Flis.