Lewandowski uzyskał swój najlepszy czas w sezonie - 1.44,20. Wygrał Kenijczyk David Rudisha (1.42,15) przed Algierczykiem Taoufikiem Makhloufim (1.42,61) i Amerykaninem Claytonem Murphym (1.42,93). Jak widać, żeby zdobyć medal trzeba było złamać 1.43,00.
- Byłem przygotowany na szybki bieg - mówił Lewandowski, który w pewnym momencie zaczął się przesuwać z ostatniej pozycji i wydawało się, że będzie go stać na medal. - Ale jak widać, to nie jest jeszcze mój czas. Szóste miejsce na świecie jest dobre, ale chciałoby się coś więcej.
Jedyny Polak w finale skoku o tyczce Piotr Lisek zajął czwarte miejsce z wynikiem 5,75 m. Potem raz próbował na 5,85, przeniósł wysokość na 5.93 i w trzeciej próbie był najbliższy pokonania rekordu Polski Pawła Wojciechowskiego (Zawisza).
Niepodziewane wygrał z Brazylijczyk Thiago Braz da Silva (6.03) przed Francuzem Renaud Lavillenie (5.98) i Amerykaninem Samem Kendricksem (5.85).
Dwie Polki są w półfinale 400 m ppł. - Emilia Ankiewicz (55,89) i Joanna Linkiewicz (56,07), Damian Czykier awansował do półfinału 110 m ppł. (13,63), a Karol Hoffman do finału trójskoku (16,79).
Żaneta Glanc nie awansowała do finału rzutu dyskiem (57,88), a Anna Kiełbasińska odpadła w 1. rundzie 200 m (22,95).
Inne finały: 400 m 1. Shaunae Miller (Bahama) - 49,44, 2. Allyson Felix (USA) - 49,51, 3. Shericka Jackon (Jamajka) - 49,85; 3000 m z przesz.: 1. Ruth Jebet (Bahrajn) - 8.59,75, 2. Kiyeng Jepkemoi (Kenia) - 9.07,12, 3. Emma Coburn (USA) - 9.07,63.