Marcin Różalski w Rypinie. Trenował z zawodnikami Fight Clubu

– Z Marcin Różalskim znamy się od kilku lat – tłumaczy Marcin Kamiński z rypińskiego klubu. – Złapaliśmy kontakt na jednym z seminariów kickboxingu. Powiedziałem, że mamy w Rypinie klub i jeśli chciałby nas odwiedzić, zapraszamy.

Różalski to jeden z najpopularniejszych przedstawicieli sztuk walki w naszym kraju. Zasłynął znakomitymi wynikami w kicboxingu oraz w MMA. Zaczynał od boksu, ale stoczył jedną (wygraną) walkę i postawił na kickboxing. Jest wielokrotnym medalistą mistrzostw Polski i Europy. Startował w zawodach K-1, zdobywając m.in. zawodowe mistrzostwo świata w wadze ciężkiej i superciężkiej.

W ostatnich latach Różalski rywalizował w mieszanych sztukach walki MMA. W 2017 roku został międzynarodowym mistrzem świata KSW. Wówczas na Stadionie Narodowym pokonał Fernando Rodriguesa Jr. Kilka miesięcy temu Marcin Różalski wrócił do kicboxingu.

W tym roku wrócił temat przyjazdu mistrza do Rypina. Skutecznie. Obu stronom udało się ustalić termin i na początku kwietnia Różalski poprowadził trening dla zawodników rypińskiego Fight Clubu. Zajęcia odbyły się w Zespole Szkół nr 2 im. Unii Europejskiej w Rypinie.

– Nasz gość postawił głównie na praktykę – wyjaśnia Marcin Kamiński. – Myślę, że dla moich podopiecznych była to cenna lekcja. Także samo spotkanie z mistrzem na pewno zadziała na nich motywująco. Dotarcie do młodzieży nie jest proste. Często zdarza się, że chłopak przyjdzie na jeden, dwa treningi zimą, a wiosną ma już inne zajęcia i sztuki walki przestają go interesować. Nie ma co ukrywać, ten sport wymaga ciężkiej pracy, ale mam kilku podopiecznych, którzy świetnie się rozwijają. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy zostanie mistrzem, ale chodzi o to, żeby odciągnąć dzieciaki od używek. Wytłumaczyć, poprzez sport, że w życiu nie ma drogi na skróty.