Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Kamiński przywitał się z uczniami z Ostromecka, Fordon ominął

Marek Weckwerth [email protected] tel. 52 32 63 184
fot. Tomek Czachorowsk
Słynny gdański podróżnik, niczym strzała śmiga kajakiem po Wiśle przez nasz region. Dziś po południu .. ominął Bydgoszcz. Wylądował na przeciwległym brzegu.

pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

Wielkie miasto zaledwie kilkoma gardłami miejskich urzędników i 12 flagami witało podróżnika. Ten przybił więc do prawego brzegu, gdzie imię Marka Kamińskiego skandowało kilkudziesięciu uczniów Szkoły Podstawowej w Ostromecku.

Na środku rzeki Kamiński się zawahał, skonsultował z załogą towarzyszącej mu łodzi motorowej i skręcił ku prawemu brzegowi. Na nic zdało się tęskne powiewanie trójkolorową flaga Bydgoszczy.

Kajakarz przywitał się z ostromecką młodzieżą nie opuszczając kokpitu. Reporterom "Pomorskiej" potwierdził , że jeszcze w środę wieczorem spróbuje dopłynąć do Świecia.

- Panie Marku, pozdrawiamy! - poszybował zbiorowy okrzyk uczniowski po fali i już było widać plecy wielkiego podróżnika. Ruszył ku szerokiej wodzie, zbliżając się nawet ku fordońskiemu brzegowi.

- Przygotowaliśmy dla niego gorącą herbatę, a wcześniej uzgodniliśmy z jego pilotami, że wyląduje na naszym brzegu. Cóż, kiedy wybrał przeciwny - żali się Barbara Kubiak-Warzocha z wydziału Sportu i Turystyki UM w Bydgoszczy. - Szkoda tylko, że na brzegu nie witali go liczniej bydgoszczanie.

Zimowa Ekspedycja Wisła Marka Kamińskiego rozpoczęła się 5 marca u ujścia Przemszy do Wisły (to początek szlaku żeglownego), skąd do Bałtyku jest 959 km. Podróżnik płynie polietylenowym kajakiem typu Prion Yukon Expedition. Pod pokładem wiezie ok. 150-kilogramowy bagaż. Odżywia się wiślanymi rybami podarowanymi mu przez rybaków ze Świbna. Wspólnie z gdańskim kucharzem Sławomirem Hahnem przyrządził z nich kilka potraw, które zostały poddane liofilizacji (pozbawione wody). Podczas podróży pije filtrowaną wodę z Wisły.

Kamiński płynie, by udowodnić, że Wisła w niczym nie ustępuje Amazonce, którą widział i rzekom Alaski oraz Syberii, po których pływał. Nasza największa rzeka jest równie dzika i nieprzewidywalna.

- Chcę pokazać, jak wielki skarb mamy w samym sercu Europy i jak bardzo nie wykorzystujemy drzemiącego w nim potencjału - powiedział na starcie.
Wszystko wskazuje na to, że do Gdańska dopłynie w piątek. Jego pozycję śledzimy dzięki dzięki tzw. spot finderowi, który ma na pokładzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska