Marek Maruszak,wójt Jezior Wielkich

Kiedy zaczynał rządzenie, gmina była bankrutem. Samorząd do dziś spłaca m.in. pożyczkę jaką gminie przyznało państwo. W Jeziorach Wielkich duże inwestycje są praktycznie zostały wstrzymane. Marek Maruszak przyznaje jednak, że udaje się systematycznie naprawiać finanse gminy. To zalicza do sukcesów tej kadencji. Jak mówi, udaje się także, zabezpieczać środków na wkład własny przy przedsięwzięciach, które mają szansę na unijne dofinansowanie. Przez całą kadencję trwały starania o podniesienie poziomu wody Jeziora Ostrowskiego i ratowania ośrodka w Przyjezierzu. Negocjacje w sprawie rurociągu, którym popłynie woda do Jeziora Ostrowskiego wójt zalicza do sukcesów. Wkrótce ma rozpocząć się jego budowa. Oprócz pracy w urzędzie wójt prowadzi niewielkie gospodarstwo rolne. Jak mówi, praca w nim oraz utrzymanie domu zabiera mu cały wolny czas. Choć przyznaje, że jest dobrą odskocznią od zawodowych stresów. Wójt ma żonę Jadwigę, która pracuje w administracji DPS w Siemionkach. Mają syna i córkę. W 2009 roku Marek Maruszak osiągną ponad 100 tysięcy zł dochód z zatrudnienie. Ma dom o wartości 200 tysięcy zł oraz gospodarstwo o powierzchni 5,37 ha , które jest warte 250 tysięcy zł. Posiada tez akcje spółek WIG warte ok. 11 tys.