Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariola Burc: - Szpitalna pediatria otrzymała nawet kilka darowizn

Monika Smól
Dyrektor Mariola Burc wskazuje przebudowane sale, odmalowane ściany i podłogi na korytarzach, nową stolarkę drzwiową
Dyrektor Mariola Burc wskazuje przebudowane sale, odmalowane ściany i podłogi na korytarzach, nową stolarkę drzwiową
Niejeden, który wejdzie na oddział pediatryczny chełmińskiego szpitala, odniesie wrażenie, że to nie to samo miejsce. Po generalnym remoncie, jakie tu przeprowadzono, wypiękniało, jest więcej kolorów, przestrzeni, sal. Niemal co dzień na oddział trafia też nowy, niedawno zamówiony, sprzęt.

Budowlańcy przez kilka miesięcy mieli ręce pełne roboty.

Nowe meble, sprzęt i kolory
- Zaczęli od wymiany wszystkich instalacji - mówi dyrektor szpitala Mariola Burc. - Odebraliśmy roboty, są drobne usterki, które wykonawca musi jeszcze usunąć. Na oddziale dokonaliśmy zmiany przeznaczenia niektórych pomieszczeń, niektóre zostały zlikwidowane - jak na przykład kuchnia mleczna. Teraz przygotowujemy jednorazowe preparaty do karmienia. Zrobiliśmy w to miejsce dwie sale z oddzielnym węzłem sanitarnym, odizolowane od reszty oddziału. Będą tam mogły przebywać dzieci z biegunkami, chorobami zakaźnymi, w przypadku których izolacja jest wskazana. Cały sprzęt, którego część już nam przysłano, będzie nowy.

Ogłosiliśmy przetarg na wyposażenie oddziału - zapewne różnych producentów. Chcemy mieć nowoczesny sprzęt, najwyższej jakości, z wszelkimi niezbędnymi atestami.

Zakupiony został już inkubator dla noworodków, czyli dzieci najmłodszych - do pierwszego miesiąca życia.

- Inkubator do reanimacji noworodka będzie na wyposażeniu oddziałów pediatrii i noworodkowego - dodaje Mariola Burc. - Czas oczekiwania na karetkę, która może przewieść noworodka, jest zazwyczaj bardzo długi. Inkubator, który kupiliśmy, jest właściwie najdroższy z całego sprzętu. Kosztuje około 140 tysięcy złotych. Być może starsze dzieci, które z pozostałych respiratorów nie mogą korzystać, będą mogły skorzystać z tego.

Ludzie chcą pomagać szpitalowi

Personel oddziału dziecięcego cieszy się, że znajdują się sponsorzy, którzy pomagają. Na przykład od chojnickiej firmy "Meblik" otrzymali piękne drewniane meble.

- Dostaniemy również fototapety z Niemiec, dzięki czemu w trzech salach będzie na przykład jak w kosmosie - mówi Barbara Domachowska, ordynator oddziału pediatrycznego. - Znaleźli się też ochotnicy, którzy chcą pomalować wzory z bajek na ścianach. Nadzorował będzie to zespół architektów i plastyków. Cieszy nas to, że ludzie gotowi są pomagać szpitalowi, garną się do pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska