- Jesteśmy zainteresowani uruchomieniem samoobsługowej hali handlu hurtowego Selgros Cash&Carry w Bydgoszczy. Kupiliśmy w tym celu teren przy ulicy Wyścigowej 9 - powiedział Cezary Furmanowicz, dyrektor działu marketingu sieci.
Dowiedzieliśmy się, że w tym roku raczej nie rozpocznie się budowa marketu.
- Niestety, ze względu na niepewną sytuację ekonomiczna na rynku polskim, nie jestem w stanie poinformować w tym momencie o dokładnej dacie rozpoczęcia inwestycji w Bydgoszczy - dodaje Cezary Furmanowicz. - Mogę zapewnić jedynie, że na pewno jest ona w naszych planach.
Tylko dla firm
Selgros Cash&Carry to ogólnopolska sieć handlu hurtowego. Sklepy tej sieci przypominają znane bydgoszczanom hale Makro. W chwili obecnej, Selgros posiada w Polsce dwanaście hurtowni zlokalizowanych między innymi w Białymstoku, Gdańsku, Łodzi, Katowicach, Krakowie i Poznaniu. Zwykle te hale mają powierzchnię około dziewięciu tysięcy metrów kwadratowych. W Bydgoszczy będzie wybudowana tuż koło pętli tramwajowej przy ul. Wyścigowej.
Selgros dostarcza produkty w szczególności dla gastronomii, cateringu, hotelarstwa, handlu detalicznego, sklepów, kiosków oraz stołówek. W swojej ofercie ma w większości towary w dużych opakowaniach.
Zapytaliśmy Piotra Króla, radnego z komisji gospodarki przestrzennej, co myśli na temat powstania kolejnego marketu w Bydgoszczy.
- Niedługo dojdzie do tego, że przy każdym przystanku tramwajowym będzie zlokalizowany market. To jest jakaś groteska! - zauważa Piotr Król. - Życzę naszym bydgoskim przedsiębiorcom, a w szczególności kupcom, aby miasto dbało o nich tak samo jak o wielkie zachodnie firmy. W tej chwili bowiem bardziej mu zależy na blaszanych halach niż na rozwoju rodzimej przedsiębiorczości.
Bijemy rekordy
- Jesteśmy rekordzistami świata w budowaniu marketów w centrum miasta. Selgros co prawda nie powstanie w centrum, ale to, że co chwila powstaje jakiś nowy "blaszak", napawa mnie przerażeniem - wyjawił Król.
