Koronowska synagoga powstała w roku 1856. W 1938 gmina żydowska sprzedała obiekt Towarzystwu Gimnastycznemu "Sokół". Ale sokolnią synagoga była tylko do wybuchu wojny. Bo Niemcy urządzili w niej magazyn.
Po wojnie obiekt nie trafił już do "Sokoła". Przez wiele lat - starzy koronowiacy to pamiętają - było w nim kino "Brda". Ale w latach 90. kina zaczęły w Polsce padać, także to w Koronowie. Dawna synagoga opustoszała. Reaktywowano co prawda Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół", które próbowało zająć się obiektem. Ale nie było pomysłu na jego utrzymanie.
Samorząd koronowski przez lata toczył boje o przejęcie synagogi. Udało się to cztery lata temu. Po to, by odnowić zabytkową budowlę. I by po remoncie służyła kulturze. W planach jest nawet niewielka rozbudowa obiektu - od strony ul. Sienkiewicza. W dobudowanej części powstać ma m.in. garderoba, pomieszczenie na sprzęt techniczny, a także toalety.
Pierwsze starania o dotację z Torunia gmina podjęła w 2012 r. Ale zabytkowa, koronowska synagoga nie znalazła się na liście dofinansowanych zadań. Mimo to prace ruszyły, bo dłużej nie można już było zwlekać. - To ostatni dzwonek - alarmowali miłośnicy historii. Bo stan budowli był katastrofalny. Przez dziurawy dach lała się do wnętrza woda.
Od dachu zaczęło więc ratowanie zabytku, który przecież jest w samym centrum miasteczka, rzut kamieniem od rynku koronowskiej starówki. Za pieniądze gminy, a nie marszałka. Poszło na to z budżetu gminy ponad 100 tys. zł.
W tym roku złożono znowu wniosek o dofinansowanie inwestycji: na ponad 900 tys. zł. Tyle trzeba, by synagoga stała się placówką kulturalno-oświatową. I gmina dostała z urzędu marszałkowskiego: 100 tysięcy złotych. Nie dość tego: samorząd Koronowa dostał też pieniądze na ratowanie kolejnego obiektu zabytkowego: na renowację elewacji ratusza - 20 tys. zł.
Inni też dostali
Otrzymały też parafie: NMP w Nowej Wsi Wielkiej - 100 tys. zł - na odnowienie polichromii stropów i ścian w nawie głównej, św. Stanisława w Solcu - 80 tys. zł na remont dachu, oraz kościół w Żołędowie - 50 tys. zł - na renowacja malowideł ściennych w nawie i kaplicy.
- Cieszy, że otrzymaliśmy wsparcie - mówi Stanisław Gliszczyński, burmistrz Koronowa. - Musimy tylko zastanowić się, jak te 100 tysięcy złotych wykorzystać.
- Do połowy miesiąca musimy przedstawić skorygowany wniosek - mówi Maria Musiał, szefowa inwestycji w ratuszu. - Prawdopodobnie przeznaczymy je na prace wewnątrz synagogi i na drzwi. Na więcej już nie wystarczy.
Czytaj e-wydanie »