Na pokazie Philippa Pleina, który odbył się w ramach tygodnia mody męskiej w Mediolanie, trudno było się nudzić. Wojna, terroryzm i chuligaństwo - te motywy zelektryzowały publiczność. Twarze modeli maskowały kominiarki lub maski gazowe. Jakby tego było mało, panowie trzymali w rękach karabiny maszynowe. Ich lufy wycelowane były w mediolańskich gości pokazu.
Przeczytaj także:Buty na platformie pogrubiają nogi
Niektórzy z modeli byli nadzy od pasa w górę i mieli wytatuowane całe ciało. Na ich torsach wypisane były prowokacyjne hasła, np. "Zabiję tylko dla prawdziwej miłości". Po wyjściu z szoku, publiczność oprócz oryginalnych akcesoriów, dojrzała utrzymane w ciemnych kolorach stroje, wojskowe płaszcze czy poszarpane dżinsy.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »