1 z 38
Przewijaj galerię w dół
Jedni narzekają na zbyt duże zagęszczenie zieleni, inni...
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz

Masowa wycinka drzew na bydgoskich Kapuściskach. W zamian posadzą nowe, ale... na innych osiedlach

Jedni narzekają na zbyt duże zagęszczenie zieleni, inni łapią się za głowę widząc, jak pod topór idą drzewa, które były sadzone, gdy osiedle powstawało (lata 50. XX w.). Jeszcze inni pukają się w czoło, kiedy słyszą, że w drodze rekompensaty posadzone zostaną drzewa... tyle że na innych osiedlach.

Jak informuje Urząd Miasta powodem masowej wycinki drzew i krzewów na Kapuściskach jest budowa sieci ciepłowniczej wraz z przyłączami do prawie 60 budynków mieszkalnych. Głównym inwestorem jest Komunalne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.

- Dzięki tej przebudowie usunięte zostaną zagrożenia wynikające z pracy przestarzałych podgrzewaczy wody typu „Junkers”. Preizolowana technologia budowy sieci pozwoli też na spore oszczędności na przesyle - podkreśla Agnieszka Peplińska, specjalista ds. promocji i polityki antysmogowej KPEC.

- Osiedle mamy rozkopane, ale ludzie raczej nie narzekają, bo junkersów mamy już dość. Za każdym razem, kiedy słyszę o wybuchu gazu, strach wielki mnie ogarnia. Kuchenki gazowej nie obawiam się, natomiast z piecami to nigdy nie wiadomo - mówi pan Bogdan, który mieszka w jednym z bloków przy ul. Łukasiewicza.

A drzew nie żal? - Oczywiście, że żal. Jakby się urzędnicy bardziej przyłożyli, to okazałoby się, że instalacja mogłaby być inaczej poprowadzona i zieleń by ocalała.

W zamian za 226 drzew i krzewów, wyciętych w trakcie budowy sieci, posadzone zostaną... 33. Natomiast 252 młodych drzewek i krzewów trafi na ulice: 11 listopada, Spacerową i Nakielską. Dlaczego nie na Osiedle Kapuściska? Bo nie ma miejsca!

Kapuściska, drzewa poszły pod topór:

2 z 38
Jedni narzekają na zbyt duże zagęszczenie zieleni, inni...
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz

Masowa wycinka drzew na bydgoskich Kapuściskach. W zamian posadzą nowe, ale... na innych osiedlach

Jedni narzekają na zbyt duże zagęszczenie zieleni, inni łapią się za głowę widząc, jak pod topór idą drzewa, które były sadzone, gdy osiedle powstawało (lata 50. XX w.). Jeszcze inni pukają się w czoło, kiedy słyszą, że w drodze rekompensaty posadzone zostaną drzewa... tyle że na innych osiedlach.

Jak informuje Urząd Miasta powodem masowej wycinki drzew i krzewów na Kapuściskach jest budowa sieci ciepłowniczej wraz z przyłączami do prawie 60 budynków mieszkalnych. Głównym inwestorem jest Komunalne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.

- Dzięki tej przebudowie usunięte zostaną zagrożenia wynikające z pracy przestarzałych podgrzewaczy wody typu „Junkers”. Preizolowana technologia budowy sieci pozwoli też na spore oszczędności na przesyle - podkreśla Agnieszka Peplińska, specjalista ds. promocji i polityki antysmogowej KPEC.

- Osiedle mamy rozkopane, ale ludzie raczej nie narzekają, bo junkersów mamy już dość. Za każdym razem, kiedy słyszę o wybuchu gazu, strach wielki mnie ogarnia. Kuchenki gazowej nie obawiam się, natomiast z piecami to nigdy nie wiadomo - mówi pan Bogdan, który mieszka w jednym z bloków przy ul. Łukasiewicza.

A drzew nie żal? - Oczywiście, że żal. Jakby się urzędnicy bardziej przyłożyli, to okazałoby się, że instalacja mogłaby być inaczej poprowadzona i zieleń by ocalała.

W zamian za 226 drzew i krzewów, wyciętych w trakcie budowy sieci, posadzone zostaną... 33. Natomiast 252 młodych drzewek i krzewów trafi na ulice: 11 listopada, Spacerową i Nakielską. Dlaczego nie na Osiedle Kapuściska? Bo nie ma miejsca!

3 z 38
Jedni narzekają na zbyt duże zagęszczenie zieleni, inni...
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz

Masowa wycinka drzew na bydgoskich Kapuściskach. W zamian posadzą nowe, ale... na innych osiedlach

Jedni narzekają na zbyt duże zagęszczenie zieleni, inni łapią się za głowę widząc, jak pod topór idą drzewa, które były sadzone, gdy osiedle powstawało (lata 50. XX w.). Jeszcze inni pukają się w czoło, kiedy słyszą, że w drodze rekompensaty posadzone zostaną drzewa... tyle że na innych osiedlach.

Jak informuje Urząd Miasta powodem masowej wycinki drzew i krzewów na Kapuściskach jest budowa sieci ciepłowniczej wraz z przyłączami do prawie 60 budynków mieszkalnych. Głównym inwestorem jest Komunalne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.

- Dzięki tej przebudowie usunięte zostaną zagrożenia wynikające z pracy przestarzałych podgrzewaczy wody typu „Junkers”. Preizolowana technologia budowy sieci pozwoli też na spore oszczędności na przesyle - podkreśla Agnieszka Peplińska, specjalista ds. promocji i polityki antysmogowej KPEC.

- Osiedle mamy rozkopane, ale ludzie raczej nie narzekają, bo junkersów mamy już dość. Za każdym razem, kiedy słyszę o wybuchu gazu, strach wielki mnie ogarnia. Kuchenki gazowej nie obawiam się, natomiast z piecami to nigdy nie wiadomo - mówi pan Bogdan, który mieszka w jednym z bloków przy ul. Łukasiewicza.

A drzew nie żal? - Oczywiście, że żal. Jakby się urzędnicy bardziej przyłożyli, to okazałoby się, że instalacja mogłaby być inaczej poprowadzona i zieleń by ocalała.

W zamian za 226 drzew i krzewów, wyciętych w trakcie budowy sieci, posadzone zostaną... 33. Natomiast 252 młodych drzewek i krzewów trafi na ulice: 11 listopada, Spacerową i Nakielską. Dlaczego nie na Osiedle Kapuściska? Bo nie ma miejsca!

4 z 38
Jedni narzekają na zbyt duże zagęszczenie zieleni, inni...
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz

Masowa wycinka drzew na bydgoskich Kapuściskach. W zamian posadzą nowe, ale... na innych osiedlach

Jedni narzekają na zbyt duże zagęszczenie zieleni, inni łapią się za głowę widząc, jak pod topór idą drzewa, które były sadzone, gdy osiedle powstawało (lata 50. XX w.). Jeszcze inni pukają się w czoło, kiedy słyszą, że w drodze rekompensaty posadzone zostaną drzewa... tyle że na innych osiedlach.

Jak informuje Urząd Miasta powodem masowej wycinki drzew i krzewów na Kapuściskach jest budowa sieci ciepłowniczej wraz z przyłączami do prawie 60 budynków mieszkalnych. Głównym inwestorem jest Komunalne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.

- Dzięki tej przebudowie usunięte zostaną zagrożenia wynikające z pracy przestarzałych podgrzewaczy wody typu „Junkers”. Preizolowana technologia budowy sieci pozwoli też na spore oszczędności na przesyle - podkreśla Agnieszka Peplińska, specjalista ds. promocji i polityki antysmogowej KPEC.

- Osiedle mamy rozkopane, ale ludzie raczej nie narzekają, bo junkersów mamy już dość. Za każdym razem, kiedy słyszę o wybuchu gazu, strach wielki mnie ogarnia. Kuchenki gazowej nie obawiam się, natomiast z piecami to nigdy nie wiadomo - mówi pan Bogdan, który mieszka w jednym z bloków przy ul. Łukasiewicza.

A drzew nie żal? - Oczywiście, że żal. Jakby się urzędnicy bardziej przyłożyli, to okazałoby się, że instalacja mogłaby być inaczej poprowadzona i zieleń by ocalała.

W zamian za 226 drzew i krzewów, wyciętych w trakcie budowy sieci, posadzone zostaną... 33. Natomiast 252 młodych drzewek i krzewów trafi na ulice: 11 listopada, Spacerową i Nakielską. Dlaczego nie na Osiedle Kapuściska? Bo nie ma miejsca!

Pozostały jeszcze 33 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Tak było podczas pikniku z okazji 100-lecia parafii w Złotnikach Kujawskich. Zdjęcia

Tak było podczas pikniku z okazji 100-lecia parafii w Złotnikach Kujawskich. Zdjęcia

Mecz Wda Świecie - Gryf Słupsk. Zobacz zdjęcia

Mecz Wda Świecie - Gryf Słupsk. Zobacz zdjęcia

Katastrofa w końcówce! Astoria nie będzie świętować w Bydgoszczy - tak kibicowaliście

Katastrofa w końcówce! Astoria nie będzie świętować w Bydgoszczy - tak kibicowaliście

Zobacz również

Enea Bydgoszcz Triathlon Pod Dachem - finałowa edycja sezonu 2024/25. Mamy zdjęcia

Enea Bydgoszcz Triathlon Pod Dachem - finałowa edycja sezonu 2024/25. Mamy zdjęcia

Parkrun Toruń 457. Chmury nie przestraszyły biegaczy - zobaczcie zdjęcia!

Parkrun Toruń 457. Chmury nie przestraszyły biegaczy - zobaczcie zdjęcia!