W sobotę, 20 listopada Mateusz i Jakub Pawłowscy z Brodnicy uczestniczyli w VI posiedzeniu Parlamentu Młodych Rzeczypospolitej Polskiej pod hasłem "Polska - wspólnota małych ojczyzn. Aktywność lokalna i polityka samorządowa z perspektywy młodego pokolenia", organizowanym w Senacie RP.
- Spełniłem swoje kolejne marzenie! Uczestniczenie w tym wydarzeniu było dla mnie czymś ważnym, więc dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, abym znalazł się Senacie RP
- przekazał Jakub Pawłowski, który jako parlamentarzysta wraz z bratem uczestniczył także w pierwszym organizowanym w tym roku posiedzeniu, które odbyło się w czerwcu, ale przez pandemię koronawirusa zdalnie.
Posiedzenie organizowane 20 listopada było drugim w tym roku posiedzeniem Parlamentu Młodych, a zostało zorganizowane stacjonarnie w Izbie Wyższej Parlamentu RP. W spotkaniu uczestniczyło około stu parlamentarzystów z całej Polski, z różnych regionów kraju, z różnymi poglądami politycznymi, społecznymi i gospodarczymi, a także organizacje młodego pokolenia i młodzieżówki partyjne. Uczestnicy chętnie dyskutowali o aktywności młodzieży na poziomie lokalnym oraz o polityce samorządowej widzianej z perspektywy młodych ludzi.
Przypomnijmy, że Parlament Młodych RP to obrady przedstawicieli młodego pokolenia Polaków zebranych w celu dyskusji nad kluczowymi zagadnieniami współczesnego świata. Ma przygotować dzieci i młodzież do życia w społeczeństwie obywatelskim, kształcić umiejętności rzetelnego i merytorycznego formułowania argumentów oraz pomóc w nabyciu podstawowych umiejętności debatowania w formie parlamentarnej. Mateusz i Jakub Pawłowscy z Brodnicy w obradach Parlamentu Młodych RP uczestniczyli dzięki temu, że pozytywnie przeszli proces rekrutacji na rok 2021. Kadencja Parlamentu Młodych trwa do 31 grudnia 2021 r.
- Rodziny z powiatu brodnickiego i wąbrzeskiego potrzebują pomocy. Poznaj ich potrzeby!
- Mecz BKS Sparta Brodnica - MLKS Unia Gniewkowo 2:1. Zobaczcie zdjęcia
- Wioletta Falkowska z Sumowa została Gospodynią Roku województwa kujawsko-pomorskiego
- W szpitalu w Brodnicy nie ma miejsca dla kolejnych pacjentów zarażonych koronawirusem
