![[sc]Matura 2016 - przygotowania last minute oraz...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/32/fc/57235f6bcb92b_o_large.jpg)
[sc]Matura 2016 - przygotowania last minute oraz informacje[/sc]
Matura 2016 Czy patriotyzm będzie na rozprawce? PRZECIEKI, TEMATY [MATURA 2016 JĘZYK POLSKI]
Matura 2016: Wszystko o egzaminie maturalnym
Matura 2016: Język polski, poziom rozszerzony. PYTANIA I ODPOWIEDZI. Powtórka z CKE
Matura 2016: Język polski, poziom podstawowy. PYTANIA I ODPOWIEDZI do ćwiczeń CKE
Matura 2016 z matematyki. Ściągi z CKE do powtórek przed egzaminem. Podstawowy i rozszerzony
Matura 2016 z geografii: Pytania i odpowiedzi z CKE do powtórek przed egzaminem maturalnym [ŚCIĄGI]

Krzysztof Płatek, nauczyciel języka polskiego w Liceum Ogólnokształcącym Towarzystwa Szkolnego im. Mikołaja Reja w Bielsku-Białej:
Miałem sen, że to ja pisałem egzamin maturalny, więc zdradziłem młodzieży, jaki przyśnił mi się temat. A był on taki: czy każdy utwór ze zbrodnią w tle musi mieć charakter literatury drugorzędnej. Powiedziałem więc im, żeby przygotowali się na jakiś utwór o charakterze kryminalnym. To może być na przykład Dostojewskiego „Zbrodnia i kara”, „Król Edyp”, „Lilie” Adama Mickiewicza i tak dalej. Dlatego, że w tej chwili, szczególnie na rozszerzeniu, jest jeden temat, który ma charakter eseistyczny - to esej, który maturzyści muszą rozważyć, do którego muszą się ustosunkować, potwierdzić tezę lub ją zanegować. Ja sobie wyimaginowałem właśnie taki, że literatura kryminalna jest najczęściej literaturą drugiego sortu, najczęściej tak ją postrzegamy, acz można by podjąć polemikę w drugą stronę, że niekoniecznie jest to gorsza literatura i utwory, o których wspomnieliśmy, mogłyby się pojawić.
Innych spekulacji nie mam, ale daję taką radę moim uczniom, jeśli za dużo nie czytali, żeby sobie przeczytali kilka utworów uniwersalnych. Na pewno uniwersalna jest „Dżuma” Alberta Camusa. Podpowiadam, żeby przeczytali kilka jego esejów „ Człowieka zbuntowanego”, „Mit Syzyfa” i tak dalej. One są na tyle uniwersalne - tam jest wszystko, cały świat - że da się je umieścić w rozmaitych kontekstach. Oczywiście każdy epos jest uniwersalny, więc powiedzmy znajomość „Iliady” byłaby absolutnie czymś idealnym, ale też przy okazji znajomość „Pana Tadeusza” jest w stanie sprawić, że absolutnie na każdy temat jestem w stanie odpowiedzieć.
W ostatnich latach tematy miały charakter lekturowy, a na rozszerzeniu to były zazwyczaj analizy porównawcze dwóch tekstów lirycznych i jakiś tekst najczęściej maturzystom nieznany o charakterze epickim. To mógł być esej czy tekst paraliteracki, który mieli rozważyć w kategoriach spierania się bądź potwierdzania zawartej tezy. W tej materii nic się nie zmienia.
Obecnie nie bardzo da się utrafić tematy. Kiedyś tak, ale teraz... Można strzelać - będzie „Lalka” Bolesława Prusa, ale to nie ma większego sensu. Kiedyś dało się trafić. Były rocznice, rozmaite okazje, jak Rok Herbertowski, więc można było mniemać, że będzie Herbert. Teraz się to nie sprawdza. Chyba że współcześni politycy coś na szybko wykombinowali i gdyby zmierzać za obecną linią myślenia politycznego, to sądziłbym, że będzie jakiś temat okołopatriotyczny lub patriotyczno-religijny nawet . Gdybym miał taki patriotyczno-religijny temat wymyślić , to wymyśliłbym na przykład taki: jakie postawy spośród znanych w literaturze uznałbym współcześnie za godne powielania. I może jakiś tekst z Sienkiewicza, bo jest Rok Sienkiewiczowski. „Potop” byłby chyba najlepszym tekstem, do którego można by się odwołać. (JAK)

Jolanta Kłopeć, wicedyrektor Zespołu Szkół nr 6 im. Króla Jana III Sobieskiego w Jastrzębiu-Zdroju. W jego skład wchodzi Technikum nr 4, które uznawane jest za najlepsze technikum w regionie. Współautorka skryptów do matematyki. W zawodzie pracuje ponad dwadzieścia lat.
Jak każdy nauczyciel przygotowujący uczniów do egzaminu, mam swoje typy na tegoroczną maturę z matematyki. Na poziomie podstawowym uczniowie mają do rozwiązania 25 zadań zamkniętych. Tutaj nie zaskoczę nikogo - może pojawić się każde zagadnienie przerabiane w trakcie nauki. Na pewno będą to równania, ciągi, planimetria, trygonometria, funkcja kwadratowa, kąty wpisane w okrąg. Tę część matury na poziomie podstawowym po prostu można nazwać przeglądem całej matematyki. Przy czym są to zadania za jeden punkt. Uczeń albo poradzi sobie z nimi, albo nie, czasem strzeli w odpowiedź. Mam nadzieję, że każdy ze zdających, nawet jeśli będzie miał wątpliwości, zaznaczy w nich jedną z czterech odpowiedzi. Najlepiej jeśli będzie prawidłowa. Moich uczniów zachęcam do tego, by jak najwięcej punktów zdobyli na tak zwanych zadaniach otwartych. Wśród nich mamy kilka zadań po dwa punkty. Moim zdaniem pojawią się tu zadania z nierówności kwadratowej, które do tej pory były prawie na każdym arkuszu. Myślę, że uczniowie będą mieli do rozwiązania również zadanie z zastosowaniem klasycznej definicji prawdopodobieństwa, np. rzucanie kostką. Maturzyści powinni przygotować się też na rozwiązanie dowodów algebraicznych i geometrycznych. To są zadania dla tych najbardziej wytrwałych matematyków. Zaś tych, którzy nastawiają się na rozwiązanie tylko podstawowych zagadnień, zachęcam do powtórzenia statystyki równań liniowych, kwadratowych i wielomianowych podstawowych. Pewnie będzie zadanie z planimetrii na zastosowanie wzorów na pola. Pewnikiem jest zadanie z trygonometrii, a uczniowie nie lubią tego działu matematyki. Zresztą wiadomości z tego działu wykorzystywane są w wielu zadaniach. W przypadku zadań dużych, za cztery punkty, stawiam na stereometrię, a dokładniej na ostrosłup. Myślę, że będzie tu również zadanie z zastosowania własności ciągu arytmetycznego i geometrycznego. Przypuszczam, że pojawi się zadanie z geometrii analitycznej, w którym uczniowie będą musieli policzyć dużo rzeczy. Jeśli będą potrafili wykorzystać tablice matematyczne, które są dostępne na egzaminie, zyskają kilka dodatkowych punktów. Uczniowie najczęściej pomijają zadanie na dowód, czyli wykaż, że... One wymagają od nich analitycznego myślenia, pomysłu na rozwiązanie. Być może zrodziłby się on przed lub po maturze, ale w warunkach stresowych może on się nie pojawić. Tak dla uspokojenia nerwów powiem, że umiejętność prawidłowego rozwiązywania równań i nierówności liniowych i kwadratowych pomoże w rozwiązaniu wielu innych zadań na egzaminie.
(KD)

Anna Dolińska-Konina, nauczyciel języka polskiego w IV Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Staszica w Sosnowcu:
W ubiegłym roku na maturze z języka polskiego była „Lalka” Bolesława Prusa i uczniowie liczą na to, że jej w tym roku nie będzie. Z lektur obowiązkowych, z naszych przewidywań, spodziewać się możemy niewątpliwie „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego. Takie są nasze prognozy. Przykładowe tematy konstruowane przez Centralną Komisję Egzaminacyjną, które do nas przychodzą, odwołują się również do tekstów nieznanych uczniom, którzy mogą korzystać z całego arsenału swojej wiedzy i przykładów, które sami sobie wymyślą. Być może na egzaminie pojawią się motywy patriotyczne, które ostatnio są dość modne. Co będzie, oczywiście nie wiemy sami. Nie ma zależności, że autor, który pojawi się na maturze, później przez jakiś czas jest omijany przez twórców pytań. Przykładem byli „Chłopi”, którzy pojawiali się kilka razy z rzędu. Uczniowie biorą to pod uwagę. „Lalka” jest omówiona dokładnie i raczej lubiana przez uczniów, więc nie obawiają się jej. Może nawet woleliby „Lalkę” niż „Wesele”. Z tekstów obowiązkowych zawsze pojawić się mogą „Pan Tadeusz” i trzecia część „Dziadów”, która jest jednak tekstem trudnym i wielopoziomowym. Rocznice? Od kilku lat raczej się już tego nie praktykuje. Rozprawka problemowa ma to do siebie, że ma pokazać dojrzałość myślenia uczniów, w związku z tym jest inaczej niż w naszym myśleniu o maturze, że to tylko jeden temat. Tutaj jest inaczej. Ma to pokazać dojrzałość intelektualną uczniów i dać im możliwość rozważania na dany temat. Dobór innych lektur daje uczniom możliwość pokazania własnych zainteresowań, pasji, literatury (spoza kanonu), która ich interesuje i którą mogą przedstawić. W ostatecznej ocenie nie ma to przełożenia na ocenę. Chodzi tutaj o umiejętność logicznej argumentacji i doboru tekstów. To, że mogą korzystać z różnych tekstów kultury, nie tylko literackich, bo również z filmów czy obrazów, daje uczniom oczytanym możliwość szerszej interpretacji problemu. Przełożenia na prawdziwą maturę raczej nie ma matura próbna. Mieliśmy matury próbne korzystając z arkuszy z wydawnictw. Te tematy są bardzo zróżnicowane i uczniowie nauczyli się już, że właściwie nie wiadomo, czego się spodziewać. Rada na ostatnie dni przed maturą? Wydaje mi się, że lepiej jest się jednak uczyć do końca. Dużo można zrobić przez te ostatnie dni. Szczególnie te osoby, które mają jakieś zaległości i nie pamiętają lektur z poprzednich lat. Powtórka przynajmniej tych podstawowych lektur na pewno przyda się, a do tego przypomnienie sobie autorów, tytułów, bohaterów, ale też innych tekstów kultury, które były nam bliskie. Warto też pamiętać o lekturach z gimnazjum, które również mogą pojawić się na egzaminie maturalnym. Cała ta wiedza przyda się też na egzaminie ustnym. Jeżeli ktoś czyta na co dzień, nie powinien mieć problemów z maturą z języka polskiego. Uczniowie oczytani nie mają ich, bo przekłada się to również na język, styl pisania, kompozycję wypowiedzi, które w arkuszu pracy maturalnej też są punktowane. Oczywiście, trudno przez ostatnie dni oczytanie zdobyć, więc radzę powrót do lektur kanonicznych i to na pewno będzie procentować. (TOS)