https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

MCK. Centrum Kultury czy restauracja?

(Renata Kudeł)
W nowo otwartym klubie muzycznym "Bakalarka" w Miejskim Centrum Kulturalnym można nie tylko posłuchać muzyki, ale i zjeść posiłek. Nie wszystkim się to podoba.

- Mam wrażenie, że Miejskie Centrum Kulturalne zmienia profil - irytuje się Władysław Sikorow-ski z Lipna. - Z kulturalnego staje się kulinarnym! Jestem człowiekiem starej daty. Nie wyobrażam sobie, by w placówce prowadzącej działalność dla dzieci i młodzieży, prowadzono jednocześnie zarobkową działalność gastronomiczną. To nie uchodzi - twierdzi mężczyzna. - Poza tym jak wyobraża to sobie dyrektor Karasiewicz? Że ktoś, kto przyjdzie do MCK na wernisaż, poczuje już od progu zapach schabowego i kapusty?

Albo pracownicy będą pierogi lepić, zamiast zajmować się działalnością merytoryczną? Pierwsze słowa krytyki, dotyczące MCK, odnosiły się nie tak dawno temu decyzji kadrowych, podejmowanych przez dyr. Katarzynę Wesołowską-Karasiewicz. Gdy te ucichły, w Lipnie rozpętała się dyskusja o letniej kawiarenki "Białe Noce" na podwórku MCK. Mieszkańcy zastanawiali się, czy sprzedaż piwa w miejscu, kojarzonym z kulturą, nie jest przekroczeniem pewnych granic. Teraz solą w oku jest "Bakalarka". - To niesprawiedliwe, złośliwe uwagi - tak wypowiedź Czytelnika z Lipna komentuje Katarzyna Wesołowska-Karasiewicz.

- Za czasów poprzedniej dyrekcji w Miejskim Centrum Kulturalnym w dużej sali na piętrze odbywały się wesela, bynajmniej nie bezalkoholowe, zapachy kuchenne były na pewno bardziej dokuczliwe niż w "Ba-kalarce", tym bardziej, iż lokal ma dobrą wentylację i wchodzi się do niego z zupełnie innej strony budynku, na pewno nie drzwiami głównymi. Jak informuje dyrektorka, lokal ma wszelkie wymagane pozwolenia m.in. Sanepidu. Dania są w "Bakalarce" tylko podgrzewane. Wyłącznie dorosłym gościom sprzedawany jest niskoprocentowy alkohol.

Goście mogą liczyć na piątkowe koncerty "na żywo", w lokalu można będzie też pograć w szachy. W menu m.in. pierogi, barszczyk oraz firmowa bakalarka. Dyrektor Karasiewicz zapewnia, że to co firmuje żona organisty (bakalarka), jest miłą niespodzianką dla smakoszy.

W restauracyjce pracuje na etacie jedna osoba. Wspierają ją pracownicy, kierowani tu z Urzędu Pracy. Czy kultura i gastronomia mogą iść w parze? - Znam wiele domów kultury, m.in. w Wąbrzeź-nie, które łączą obie te dziedziny - mówi K. Karasiewicz. - Zyski z działalności lokalu przekażemy na działalność statutową, która sama raczej się nie sfinansuje. Obiekt ma ciekawy wystrój, bezpieczeństwo zapewnia monitoring.

Komentarze 66

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 18.10.2009 o 18:29, DĄS napisał:

A CO BURAKA ZABOLAŁO?JEGO WŁASNA MIZERIA?CZY TO,ŻE W REMIZIE SIĘ BAWIŁ ZAWSZE DOBRZE!!!!!!!!!!!!!!!NIE!......OJCIEC GO LAŁ, MATKA SIĘ MAŁO INTERESOWAŁA- I STĄD TE POMYJE NA INNYCH WYLEWA...MIERNOTA......E TY PRZYJDŹ DO MCK , STAŃ NA HOLU ISIE OGŁOŚ.....Z TYMI SWOIMI POGLĄDAMI......HA HA HAA MAMROTY TO CI RZECZYWIŚCIE MÓZG ZATRUŁY......POZDRAWIAM BURUNA


Acha,acha,zorientowałem się na końcu tego wywodu,że ty chyba piszesz do Kubusia Puchatka???
D
DĄS
A CO BURAKA ZABOLAŁO?
JEGO WŁASNA MIZERIA?
CZY TO,ŻE W REMIZIE SIĘ BAWIŁ ZAWSZE DOBRZE!!!!!!!!!!!!!!!
NIE!......
OJCIEC GO LAŁ, MATKA SIĘ MAŁO INTERESOWAŁA- I STĄD TE POMYJE NA INNYCH WYLEWA...
MIERNOTA......
E TY PRZYJDŹ DO MCK , STAŃ NA HOLU I
SIE OGŁOŚ.....
Z TYMI SWOIMI POGLĄDAMI......
HA HA HA
A MAMROTY TO CI RZECZYWIŚCIE MÓZG ZATRUŁY......
POZDRAWIAM BURUNA
G
Gość
W dniu 11.10.2009 o 18:55, Gość napisał:

A któż tu by śmiał jakoweś intrygi czynić. Ludzie tylko powiadają co burmistrzem ma ostać starosta urzędujący. A koś tu jakoweś uwagi czyni pod jego zapatrywaniami seksualnymi. Wiec ma riposta była nader prosta.


A idźże z taką ripostą i jakimiś zapatrywaniami. Starosta będzie nadal starostą - i tyle.
G
Gość
W dniu 11.10.2009 o 17:59, Gość napisał:

Ty to jakiś taki dziwny jesteś. Nasz najlepszy pan starosta pozostanie na drugą kadencję panem starostą i twoje zakusy tego nie zmienią. Wstydź się, wstydź, intrygancie.


A któż tu by śmiał jakoweś intrygi czynić. Ludzie tylko powiadają co burmistrzem ma ostać starosta urzędujący. A koś tu jakoweś uwagi czyni pod jego zapatrywaniami seksualnymi. Wiec ma riposta była nader prosta.
G
Gość
W dniu 11.10.2009 o 13:15, gosc napisał:

No, no jak Krzysiu z Kikoła zostanie burmistrzem to cię wyprostuje. Jesteś kiepski a on tylko najlepszych bierze.


Ty to jakiś taki dziwny jesteś. Nasz najlepszy pan starosta pozostanie na drugą kadencję panem starostą i twoje zakusy tego nie zmienią. Wstydź się, wstydź, intrygancie.
G
Gość
W dniu 11.10.2009 o 13:41, Gość napisał:

Ciekawe, dlaczego swoi go nie chcieli. W Kikole.


Sprawdź jak możesz a jak nie to po wyborach się przekonasz.
G
Gość
W dniu 11.10.2009 o 13:15, gosc napisał:

No, no jak Krzysiu z Kikoła zostanie burmistrzem to cię wyprostuje. Jesteś kiepski a on tylko najlepszych bierze.


Ciekawe, dlaczego swoi go nie chcieli. W Kikole.
G
Gość
W dniu 11.10.2009 o 13:15, gosc napisał:

No, no jak Krzysiu z Kikoła zostanie burmistrzem to cię wyprostuje. Jesteś kiepski a on tylko najlepszych bierze.


Bierze najlepszych? Zboczeniec jakiś?
g
gosc
W dniu 11.10.2009 o 12:54, Gość napisał:

Nie sądź innych według siebie. Te mamroty to twoja mania prześladowcza.



No, no jak Krzysiu z Kikoła zostanie burmistrzem to cię wyprostuje. Jesteś kiepski a on tylko najlepszych bierze.
G
Gość
W dniu 11.10.2009 o 08:58, Gość napisał:

Włazidup,przydupas się odezwał, co to jak się nachla mamrotów w Bakalarce to idzie poleżeć do przetrzeźwienia w Parku,tylko uważaj na mandat ochlańcu


Nie sądź innych według siebie. Te mamroty to twoja mania prześladowcza.
G
Gość
Włazidup,przydupas się odezwał, co to jak się nachla mamrotów w Bakalarce to idzie poleżeć do przetrzeźwienia w Parku,tylko uważaj na mandat ochlańcu
G
Gość
BARDZO DOBRZE,ŻE JEST BAKALARKA ...SUPER LOKALIK DLA KAŻDEGO.........
KLIMACIK MA , NIENARZUCAJĄCY SIĘ
REMONT UDANY,
POSIEDZIEĆ MOŻNA...
JEŚLI CI SIĘ NIE PODOBA TO MOŻESZ IŚĆ POLEŻEĆ W PARKU...

W INNYCH OSADACH (OŚCIENNYCH )TAKIE LOKALIKI BYŁY 20 LAT TEMU...
I SĄ NADAL.
ZAMIAST KRYTYKOWAĆ-PROSZĘ ZAINWESTUJ, OTWÓRZ LEPSZY LOKAL....
TEN KTO KRYTYKUJE BAKALARKĘ JEST BURAKIEM
POWINNO POWSTAĆ KILKA TAKICH PIWNICZNYCH LOKALIKÓW

opinii nie powinni wyrażać ci, którzy bawili się na festynach w okolicznych remizach.......

POZDRAWIAM PANIĄ DYREKTOR
I ZYCZĘ SIŁY W RENOWACJI KULTURY W TYM MAŁYM ZAPYZIAŁYM MIASTECZKU
G
Gość
W dniu 02.10.2009 o 11:04, Gość napisał:

No jasne! Po cholerę było zmieniać cokolwiek w MCK? Tyle lat było dobrze, nawet bardzo dobrze, a tu nagle się pogorszyło.

G
Gość
No jasne! Po cholerę było zmieniać cokolwiek w MCK? Tyle lat było dobrze, nawet bardzo dobrze, a tu nagle się pogorszyło.
G
Gość
przynajmniej zajęcia maja sie gdzie odbywac....pomiedzy pierogami i kieliszkami prowadzone są zajecia muzyczne...no i brak sal dało się rozwiązać...a tak sie tu czepialiście
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska