MM "International" w Nowym Mieście Lubawskim to jeden z kilkunastu zakładów niemieckiej firmy meblarskiej. Tu powstają tzw. meble foliowane. 30 kwietnia z firmy ma odejść blisko połowa pracowników - produkcyjnych i umysłowych. Przyczyna tkwi ponoć w relacji złotówki do euro, w wyniku czego niska opłacalność eksportu, niemożność sprzedaży wyrobów nie tylko w Niemczech, także w Austrii, Szwajcarii czy Stanach Zjednoczonych i rosnące koszty produkcji w Polsce doprowadzić mają z końcem kwietnia do likwidacji 231 stanowisk pracy.
- Nie potrafimy już konkurować na rynku niemieckim z niemieckimi firmami meblarskimi, gdzie godzina pracy robotnika niemieckiego jest znacznie wyższa niż w Polsce - powiedział Stefan Tkaczyk, prezes MM International w Olsztynie.
Po wizycie gospodarzy Nowego Miasta Lubawskiego zapowiedziano ponowną analizę wszystkich stanowisk pracy. Nie oznacza to, że decyzja o zwolnieniu grupowym zostanie odłożona. Nie mają złudzeń i burmistrz Witold Lendzion, i związkowcy z MM "International". Pozostaje jedynie kwestia - też życzeniowa - żeby podejść do tego problemu bardziej elastycznie. Apel do wojewody warmińsko-mazurskiego o podjęcie rozmów z kierownictwem MM "International" skierował także starosta nowomiejski Wacław Derlicki.
