Takie wymagania już od września postawiło przed przedszkolakami Ministerstwo Edukacji.
MEN chce, żeby pięciolatek opanował kilkadziesiąt umiejętności. Poza standardowymi, jak np. mycie zębów czy rozróżnianie strony lewej i prawej ma mówić płynnie, niezbyt głośno albo w skupieniu słuchać muzyki, w tym muzyki poważnej. Powinien też interesować się malarstwem, rzeźbą i architekturą.
Według przedszkolanek, niewielu dorosłych sprostałoby tym wymaganiom.