Środowisko sędziów nie jest zadowolone z proponowanych przez ministerstwo zmian. Co więcej, część sędziów po cichu bardzo krytykuje projekty ministerstwa, twierdząc, że są nieżyciowe i miejscami wyssane z palca.
Dyrektor od oszczędności?
Irena Kamińska, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, mówi wprost, że projektodawcy wzięli pod uwagę tylko kilka sugestii środowiska sędziów. W rzeczach istotnych minister wciąż jest nieugięty.
Najbardziej kontrowersyjna jest postać dyrektora administracyjnego i jego nowe uprawnienia. Dyrektor miałby przejąć uprawnienia menedżerskie. Musi działać obok prezesa sądu, zajmując się działalnością administracyjną, ale nie tylko. W jego nowych kompetencjach ma się znaleźć na przykład zarządzanie kadrą - poczynając od telefonistek i sekretarek kończąc na sędziach.
To nie podoba się sadziom w regionie, ale żaden z nich głośno tego nie powie.
Sędzia Zbigniew Siuber, rzecznik Sądu Okręgowego we Włocławku ucina tylko: - Nie będę komentował zmian w prawie o sądach.
Jednak nieoficjalnie sędzia z Torunia zwraca uwagę na to, że menedżer nie będzie miał najmniejszego pojęcia o specyfice działań sędziów. Mówi: - Jego zdaniem, jak się domyślam, będzie kontrolowanie głównie finansów sądów - jak ktoś taki może decydować o tym, czy zatrudniać asesorów i zapełniać wakaty czy nie? Wiadomo, że będzie zainteresowany oszczędnościami a nie usprawnieniem pracy sądu.
Sędzia będzie miał dzienniczek na oceny
Stowarzyszenie i Krajowa Rada Sądownicza mają zamiar przekonywać ministra Krzysztofa Kwiatkowskiego, aby projekt zmian wrócił do resortu.
Sędziom nie przypadł do gustu pomysł ich oceniania na innych niż dotąd zasadach. Autorzy projektu chcą, żeby sędziom wystawiać oceny - tak jak w szkole. Stopnie odgrywałyby rolę przy awansach.
Sędziowie już teraz wytykają absurd tego przepisu, mówiąc, że nie można wprowadzać jednolitego systemu ocen sędziom którzy są różnie w różnych sądach obciążani pracą.
Sądy grodzkie idą do likwidacji
Powodem niezgody jest rządowy zamiar powołania komisji konkursowej, od której zależałoby powoływanie sędziów na odpowiednie stanowiska. Dzisiaj takiej selekcji dokonuje wyłącznie Krajowa Rada Sądownicza. Komisja konkursowa ma przygotowywać listy kandydatów na wakaty w poszczególnych sądach i to ta lista ma być podstawą do prac KRS.
Inne zmiany, które wprowadza nowa ustawa to: szkolenia dla sędziów co najmniej raz w roku, powołanie jedynie dwóch wydziałów: cywilnego i karnego, likwidacja wydziałów grodzkich, sędzią będzie mógł zostać także przedstawiciel innego zawodu prawniczego.