Mężczyzna zaczepiał dzieci przy szkole w Fordonie, proponując im podwiezienie. Poruszał się białą skodą!

- Dzisiaj przy Szkole Podstawowej nr 27 przy ul. Sielskiej zatrzymała się biała Skoda. Proponowano dzieciom podwiezienie do szkoły. Została powiadomiona policja – pisze na popularnym portalu społecznościowym pani Marta. Zwraca się także z apelem do rodziców, by uczulili dzieci na tego typu zagrożenia.

W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Szymonem Targowskim, dyrektorem SP nr 27 w bydgoskim Fordonie. Jak mówi, to nie pierwsza taka sytuacja.

- W zeszłym tygodniu pod szkołą kręcił się obcy mężczyzna. Obserwował dzieci. Kiedy zapytałem, kogo szuka, odpowiedział, że nikogo, po czym szybko odszedł – mówi Szymon Targowski. - O obu sytuacjach powiadomiłem policję, o drugiej także straż miejską. Poprosiłem o wyznaczenie patrolów w godzinach porannych i po południu, kiedy dzieci zaczynają i kończą lekcje.
Jak dodaje nasz rozmówca, zawiadomieni zostali również rodzice dzieci, a na godzinach wychowawczych odbywają się pogadanki, w jaki sposób reagować na zaczepiających ich obcych.
- Trzeba podkreślić, że do tej pory dzieci reagują właściwie. Nie rozmawiają z tymi ludźmi, tylko odchodzą, a niepokojące sytuacje zgłaszają pedagogom – podkreśla Szymon Targowski. - Dobrze by było, gdyby dzieci zawiadamiały także policję. Dlatego uczymy je numerów alarmowych i tego, jak z nich korzystać. Ważne też, by zapamiętywały numery rejestracyjne. To z pewnością pomoże ustalić podejrzanego.

Informację o zaczepiających dzieci nieznajomych potwierdza także Małgorzata Rogowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 65 w Fordonie.

- Jakiś czas temu starszy mężczyzna proponował dziewczynce, że zaniesie jej tornister i ją odprowadzi. Zdarzają się też przypadki, że ktoś obcy pod szkołą dziwnie się zachowuje. W takich sytuacjach od razu informujemy policję, prosimy, żeby obserwowali okolicę. Bardzo często przeprowadzamy pogadanki z dziećmi, mówimy, żeby jak najszybciej zgłaszały nam podobne zdarzenia – mówi Małgorzata Rogowska. Jak dodaje, informacje o potencjalnym zagrożeniu przekazują szkole także rodzice uczniów. W takich przypadkach wiadomość przekazywana jest pozostałym rodzicom czy opiekunom za pomocą dziennika elektronicznego. - Ważne, żeby uczulić dzieci, by nie nawiązywały kontaktów z nieznajomymi, żeby w efekcie nie doszło do tragedii - podkreśla Małgorzata Rogowska

Jak dodaje Szymon Targowski, w tym roku podobna sytuacja miała miejsce w pobliżu SP nr 65 w Bydgoszczy. Obcy mężczyzna miał proponować dziewczynce, że ją odprowadzi.
- Ważna jest profilaktyka. Po tym, jak dotarła do nas ta informacja, staramy się zrobić wszystko, żeby uczulać dzieci, by nie ufały zbytnio obcym ludziom, ponieważ nie wiadomo, jakie mają intencje – zaznacza dyrektor szkoły.

Jak mówi kom. Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, informacja o zdarzeniu, które miało miejsce w pobliżu SP nr 27 została przekazana policjantom z Fordonu. Teren został objęty kontrolą prewencyjną przez patrole.
- Należy mieć świadomość, że sam fakt, że ktoś podjedzie, zaproponuje dziecku podwiezienie, nie jest ani przestępstwem, ani wykroczeniem. Dlatego do nas należy zagwarantowanie bezpieczeństwa przez zapewnienie patroli – mówi kom. Przemysław Słomski. Dodaje także, iż po stronie rodziców i nauczycieli leży obowiązek uczulenia najmłodszych, by nie wsiadali do samochodów obcych osób, nie oddalali się nigdzie z nieznajomymi oraz natychmiast powiadomili rodzica, pedagoga, który ten fakt zgłosi na policję. Także dziecko może zadzwonić pod numer alarmowy 112.

Kom. Przemysław Słomski podkreśla także, że należy jednak uważać z informowaniem o zaczepiających dzieci obcych na portalach społecznościowych. - To może wywołać wybuch paniki. Uczmy dzieci, by były ostrożne, zgłaszajmy takie informację na policję, ostrzegajmy innych rodziców, ale z publikacją takich wiadomości uważajmy. Zwłaszcza, jeśli są niepotwierdzone.

Mężczyzna zaczepiał dzieci przy szkole w Fordonie? To pomyłka! Intencje kobiety zostały źle odczytane