
28 i 29-latek odpowiedź za swoje czyny przed sądem.
(fot. KPP Inowrocław)
Wszystko zaczęło się w minioną sobotę (25 stycznia) około godz. 19 w Inowrocławiu. Wówczas na spotkaniu towarzyskim w jednym z mieszkań spotkała się grupka znajomych.
- W pewnym momencie dwóch mężczyzn zaatakowało jednego z uczestników imprezy - relacjonuje st. asp. Izabella Drobniecka, oficer prasowy inowrocławskiej policji. - Pobili go i nieprzytomnego wyprowadzili z mieszkania. Wewnątrz zostały jednak kluczyki do samochodu pokrzywdzonego, co wykorzystali napastnicy. Chwilę później siedzieli już w aucie i ruszyli na przejażdżkę. Jadąc przez Inowrocław wpadli w poślizg i spowodowali kolizję, uszkadzając samochód - dodaje.
Przeczytaj także: Pijany kierowca uciekając przed policją uderzył w mur Pałacu Biskupiego we Włocławku [wideo]
W tym samym czasie dyżurny policji w Inowrocławiu został powiadomiony o kradzieży samochodu marki alfa romeo. Natychmiast powiadomiono o tym wszystkie załogi radiowozów pełniące tego dnia służbę. Jeden z patroli zauważył podejrzanie zachowujących się mężczyzn, którzy stali przy rozbitym aucie dokładnie tej marki.
- Jak się okazało obaj byli pijani - podaje Drobniecka. - Mężczyźni, w wieku 28 i 29 lat, zostali zatrzymani do wyjaśnienia. W tym czasie kryminalni zebrali dowody na to, że to właśnie oni najpierw pobili właściciela auta, a potem ukradli mu samochód. Takie też zarzuty usłyszeli wczoraj - dodaje.
Dzisiaj obaj staną przed oskarżycielem. Za pobicie grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, a za kradzież do lat 5. Ponadto jeden z nich odpowie za kierowanie autem pod wpływem alkoholu.
Czytaj e-wydanie »