Naukowcy z University of Illinois przeprowadzili eksperyment, w którym kilkudziesięciu mężczyzn podzielono na dwie grupy. Jedną z nich poczęstowano piwem. Następnie badani brali udział w popularnej grze słownej polegającej na dopasowaniu do trzech słów wyrazu łączącego je wszystkie, razem tworząc logiczną skojarzeniowo całość.
Przeczytaj także:Nazywa się Bond... i pije piwo
Zwycięzcami okazała się grupa, która raczyła się piwem. Miała ona nawet dużo lepsze wyniki od swoich konkurentów. Nie tylko lepiej dobierała właściwe określenia, ale robiła to znacznie szybciej. Można uznać to za pewne zaskoczenie, bo alkohol z reguły pogarsza refleks.
Czy zatem można uznać piwo za swoisty eliksir mądrości? Niestety, co najwyżej w niewielkich ilościach. Naukowcy stwierdzili, że najbardziej "kreatywny" poziom alkoholu to od 0,7 do 0,8 promila. W ich ocenie alkohol utrudnia myślenie analityczne, ale uruchamia za to warstwę kreatywną, zwykle gdzieś w nas tłumioną. Pamiętajmy przy tym, że alkohol ścina białko w naszym organizmie, tym samym zabijając szare komórki. Regularne jego spożywanie może doprowadzić nawet do trwałego zwyrodnienia układu nerwowego.
Czytaj e-wydanie »