Funkcjonariusz Wydziału Konwojowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy w minioną sobotę (8 sierpnia) w czasie wolnym od służby jechał razem z rodziną drogą krajową nr 10 z Nakła nad Notecią w kierunku Sadek. W czasie podróży zauważył jadące przed nim bmw, które co chwilę zmieniało w sposób niekontrolowany pas na drodze. Krótko mówiąc, jechało wężykiem. To wzbudziło podejrzenia policjanta, że kierowca może być pijany.
- Funkcjonariusz KWP w Bydgoszczy o całym zdarzeniu natychmiast powiadomił dyżurnego nakielskiej komendy. Sam natomiast szukał sposobu, by bezpiecznie uniemożliwić jazdę kierującemu - mówi mł. asp. Zofia Wrzeszcz, pełniąca obowiązki oficera prasowego w Komendzie Powiatowej Policji w Nakle nad Notecią. - W Sadkach bmw nagle zjechało z drogi na chodnik. Kierujący bmw, widząc, zatrzymujący się za nim pojazd, zaczął uciekać pieszo, po drodze wyrzucając klucze od swojego pojazdu. Policjant ruszył za nim i po krótkim pościgu zatrzymał go.
Kierowca bmw został przekazany patrolowi policji, który przyjechał na miejsce. Jak się okazało, 51-letni mieszkaniec gminy Sadki miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i natychmiast stracił prawo jazdy.
Niebawem mężczyzna usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co zgodnie z Kodeksem karnym grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie 51-latka zdecyduje sąd.
