https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miasto oblało egzamin ze wsparcia dla UMK. Uniwersytet wyprowadza się z Grudziądza

Jak zapewniają urzędnicy, od 1997 r. miasto przekazało dotacje i poniosło koszty funkcjonowania UMK w wysokości 13,5 mln zł.
Jak zapewniają urzędnicy, od 1997 r. miasto przekazało dotacje i poniosło koszty funkcjonowania UMK w wysokości 13,5 mln zł. archiwum
- Jedną z przyczyn jest zbyt małe wsparcie finansowe ze strony miasta - argumentują naukowcy.

Po 18 latach działania w Grudziądzu Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i po 10 od utworzenia w naszym mieście stałej placówki, władze UMK zdecydowały, że definitywnie zamykają u nas swój ośrodek. Przynajmniej na jakiś czas. Do urzędu miejskiego wpłynęło pismo w tej sprawie.

- W liście rektor UMK podziękował za dotychczasową wieloletnią współpracę i jednocześnie wskazał, że niż demograficzny, a także sytuacja finansowa i kadrowa uniwersytetu nie pozwalają na jej kontynuację - informuje Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka ratusza.

Przeczytaj także: UMK zamyka swój ośrodek w Grudziądzu
- Spotykałem się z przedstawicielami uniwersytetu wielokrotnie w ostatnim czasie. Oczywiście deklarowałem wolę dalszej współpracy i wsparcia m.in. w zakresie dotacji dla uczelni z budżetu miasta czy wykorzystania budynku przy ul. Sienkiewicza. Rozmawialiśmy o rozwoju grudziądzkiej placówki. Decyzja władz uczelni jest dla mnie zaskoczeniem, tym bardziej że deklarowano rozszerzenie działalności w naszym mieście - mówi prezydent Robert Malinowski.

Jak zapewniają urzędnicy, od 1997 r. miasto przekazało dotacje i poniosło koszty funkcjonowania UMK w wysokości 13,5 mln zł. Ale czy władze miasta rzeczywiście zdały egzamin z finansowego wsparcia dla uczelni? Raczej nie.- Czynników, które miały wpływ na naszą decyzję o zamknięciu ośrodka jest wiele. Ale jednym z nich było niedostateczne wsparcie finansowe ze strony Grudziądza. Władze miasta bardzo chciałby, abyśmy także zagwarantowali utworzenie w przyszłym roku akademickim kierunku "pielęgniarstwo". Niestety, nie mogliśmy zapewnić, że taki kierunek na sto proc. powstanie - przyznaje dr Ewa Walusiak-Bednarek z biura prasowego uczelni. Jednocześnie zapewnia, że uniwersytet nie ma więcej zastrzeżeń do dotychczasowej współpracy.

Inne czynniki, które miały wpływ na wycofanie się UMK z Grudziądza to m. in. nowe zasady dotyczące ośrodków zamiejscowych, które powinny przekształcić się w wydziały uniwersytetu. Swoje także dołożył niż demograficzny. Toruńska szkoła wyższa zamierzała utworzyć w Grudziądzu kierunek menedżersko-finansowy. Planowano przyjąć 90 studentów. Zgłosiło się 13.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 26

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bacha
W dniu 10.09.2015 o 10:48, oj,ty szalony napisał:

Co ty plecież człowieku przecież POmyleni z Grudziądza na czele z dyrektorem szpitala i prezydentem przez cały czas trzymali i nadal trzymają palec prosto w d... tow .baronowi PO T. Lenzowi ,toruńskiemu marszałkowi Całbeckiemu  i akceptują  na senatora toruńskiego szefa PO ,tego od wciskania "wioskowych głupków" do dworu marszałka od gęsi? Jakie pielęgniarstwo ,kto to by zatwierdził ,skoro jest już w Bydgoszczy a władze UMK dołują istniejące tam Wydziały Medyczne, po zawłaszczeniu ich w 2004 roku?Tak naprawdę toruńska część UMK istnieje jedynie dzięki Prawu ,które od dawna jest tam słabe a władze żerują na Wydziałach bydgoskich .Jedyne co wyróżnie UMK to chyba ogromna grupa zatrudnionych tam dobrowolnych konfidentów donoszących do UB i SB na swoich kolegów za prezenty , plagiatorów i  innych patologicznych "osobowości"?

 

Dobrze,że NIE będzie tej toruńskiej, nienasyconej szkoły w Grudziądzu.

...
W dniu 14.09.2015 o 20:04, antyumk napisał:

Najwyraźniej kończą się dobre czasy dla takich pseudouczelni jak UMK. Sam studiowałem na tym "uniwerstytecie" w 2000 roku . To co miała ta " uczelnia" do zaoferowania to ksero książek  i nic więcej. Żadnej bazy dydaktycznej, początkowo zajęcia  odbywały się w "rolniku", zero informatyki czy angielskiego. W końcu widząc jaką uczelnią jest UMK poszedłem na studia do Gdańska. Młodzi teraz nie są głupi, widzą, że studia dla samego papierka tej " uczelni" nie mają sensu. A wtedy w 2000 roku powstały aż 4 grupy. Taką kasę UMK trzepało z wyżu demograficznego nie oferując w zamian praktycznie nic. Miasto wyremontowało budynek Medyka, wybudowało halę sportową. A UMK rozbudowywało infrastrukturę, ale tylko w Toruniu min. Uniwersyteckie Centrum Sportowe, Collegium Humanisticum itp, itd. Z perspektywy czasu, uważam za błąd ulokowanie UMK w Grudziądzu  i tym bardziej likwidację Medyka przy ulicy Sienkiewicza. Wyszło szydło z worka, wystarczyło spytać UMK czy utworzą inne zawodowe kierunki i  coś wiecej zainwestują w kadrę i od razu rezygnacja. Myśleli, że ubiorą zarządzanie i marketing w ubiór menadzersko-finansowy  ( HAHA, ale normalnie śmiesznie to brzmi- Menadżer- finansista po UMK) i młodzi się nabiorą, będą walili drzwiami i oknami. Malinowski dobrze kombinował, chciał mechatroników i pielęgniarki bo taka jest potrzeba rynku pracy, bo mamy już jakąś bazę dydaktyczną, czy to w szpitalu, czy Centrum Kształcenia Praktycznego  gdzie młodzI mogliby w naturalny sposób kontynuować naukę po ukończeniu szkoły średniej. Ale zapomniał,że dla tej pseudouczelni liczy się tylko czysty zysk finansowy. Inwestować to oni mogą ale w Toruniu gdzie tam w Grudziądzu. Nie ma co płakać  za UMK bo praktycznie nie ma za czym. Utwórzmy uczelnię techniczną, zróbny coś,żeby nasze pielegniarki nie musiały dojeżdzać na studia np. do Kwidzyna.

I to jest jedyny komentarz na poziomie oraz adekwatny do sytuacji

G
Gość

Bez komentarza!!!!

G
Gość

Gdzie w m-cu czerwcu (i wcześniej) był Pan Prezydent i Pan Poseł Szymański, skoro dzisiaj rozpaczają w TVK, że UMK w sposób profesjonalny (niczym polityk) pozbyło się placówki w Grudziądzu, na oczach w/w "polityków" - w białych rękawiczkach.

Brawo Panowie za tę totalną niemoc !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Teraz nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem .

a
antyumk

Najwyraźniej kończą się dobre czasy dla takich pseudouczelni jak UMK. Sam studiowałem na tym "uniwerstytecie" w 2000 roku . To co miała ta " uczelnia" do zaoferowania to ksero książek  i nic więcej. Żadnej bazy dydaktycznej, początkowo zajęcia  odbywały się w "rolniku", zero informatyki czy angielskiego. W końcu widząc jaką uczelnią jest UMK poszedłem na studia do Gdańska. Młodzi teraz nie są głupi, widzą, że studia dla samego papierka tej " uczelni" nie mają sensu. A wtedy w 2000 roku powstały aż 4 grupy. Taką kasę UMK trzepało z wyżu demograficznego nie oferując w zamian praktycznie nic. Miasto wyremontowało budynek Medyka, wybudowało halę sportową. A UMK rozbudowywało infrastrukturę, ale tylko w Toruniu min. Uniwersyteckie Centrum Sportowe, Collegium Humanisticum itp, itd. Z perspektywy czasu, uważam za błąd ulokowanie UMK w Grudziądzu  i tym bardziej likwidację Medyka przy ulicy Sienkiewicza. Wyszło szydło z worka, wystarczyło spytać UMK czy utworzą inne zawodowe kierunki i  coś wiecej zainwestują w kadrę i od razu rezygnacja. Myśleli, że ubiorą zarządzanie i marketing w ubiór menadzersko-finansowy  ( HAHA, ale normalnie śmiesznie to brzmi- Menadżer- finansista po UMK) i młodzi się nabiorą, będą walili drzwiami i oknami. Malinowski dobrze kombinował, chciał mechatroników i pielęgniarki bo taka jest potrzeba rynku pracy, bo mamy już jakąś bazę dydaktyczną, czy to w szpitalu, czy Centrum Kształcenia Praktycznego  gdzie młodzI mogliby w naturalny sposób kontynuować naukę po ukończeniu szkoły średniej. Ale zapomniał,że dla tej pseudouczelni liczy się tylko czysty zysk finansowy. Inwestować to oni mogą ale w Toruniu gdzie tam w Grudziądzu. Nie ma co płakać  za UMK bo praktycznie nie ma za czym. Utwórzmy uczelnię techniczną, zróbny coś,żeby nasze pielegniarki nie musiały dojeżdzać na studia np. do Kwidzyna.

 

G
Gość
W dniu 12.09.2015 o 16:17, Gość napisał:

Miasto przez posiadanie fili UMK nie zyskuje prestiżu , to zawsze będzie dziwnie sztuczny twór, zważywszy na odległość od Torunia, która autostradą można pokonać w 45 min, czyli krócej jak czasami dojazd autobusem w Toruniu na drugi koniec miasta. Mogą dojeżdżać wykładowcy , to dlaczego studenci nie mogą do Torunia? A że nikt prawdziwie o ten uniwersytet nie zawalczył to całkiem inna sprawa.Uniwersytet Trzeciego Wieku też położyli w Grudziądzu tak dennymi wykładami, brakiem profesjonalistów wykładowców, jakieś zastępstwa ,albo ciągłe przesunięcia zajęć, bo instruktorka zapomniała, że ma zajęcia itp zdarzenia z kretesem zniechęciły seniorów. Do końca roku dotrwała garstka z zapisanych wcześniej ponad 200 osób. Czy ktoś wyciągnął z tego wnioski? kogoś ukarano za źle wydane pieniądze? rozczarowanie  seniorów?Pewnie trwa nowy nabór i wyrzucone zostaną nowe  środki podatników. Wszystko takie nieodpowiedzialne .Podziekujmy juz tym ludziom , widać że nic im się już nie chce.

 

Tylko dlaczego rektor mącił, obiecywał i to nawet na 70 lecie tej szkoły w br. ,chwalił się filią w Grudziądzu, skoro szanse były marne?

W dodatku patronem tych obchodów uczynił obecnie już byłego prezydenta Komorowskiego, ,POdobno zaprzyjaźnionego z toruńskim marszałkek Całbeckim?

 

Kto jest w Radzie Seniorów, że zaprasza tak niesprawdzone , niewiarygodne osoby?

G
Gość

Miasto przez posiadanie fili UMK nie zyskuje prestiżu , to zawsze będzie dziwnie sztuczny twór, zważywszy na odległość od Torunia, która autostradą można pokonać w 45 min, czyli krócej jak czasami dojazd autobusem w Toruniu na drugi koniec miasta. Mogą dojeżdżać wykładowcy , to dlaczego studenci nie mogą do Torunia? A że nikt prawdziwie o ten uniwersytet nie zawalczył to całkiem inna sprawa.

Uniwersytet Trzeciego Wieku też położyli w Grudziądzu tak dennymi wykładami, brakiem profesjonalistów wykładowców, jakieś zastępstwa ,albo ciągłe przesunięcia zajęć, bo instruktorka zapomniała, że ma zajęcia itp zdarzenia z kretesem zniechęciły seniorów. Do końca roku dotrwała garstka z zapisanych wcześniej ponad 200 osób. Czy ktoś wyciągnął z tego wnioski? kogoś ukarano za źle wydane pieniądze? rozczarowanie  seniorów?

Pewnie trwa nowy nabór i wyrzucone zostaną nowe  środki podatników. Wszystko takie nieodpowiedzialne .Podziekujmy juz tym ludziom , widać że nic im się już nie chce.

m
michał
W dniu 10.09.2015 o 11:06, gość napisał:

Dać sobie spokój z uczelniami w Grudziądzu. Żadna uczelnia nie ma bytu u nas. Nie byliśmy, nie jestesmy i nie będziemy miastem studenckim. Powrót szkół ponadgimnazjalnych na ul. Sienkiewicza uważam za jak najbardziej zasadny.

 

Dużo w tym prawdy ale przecież Toruń wielkoścą jest POrównywalny do Grudziądza.

A tutaj nawet swojego senatora się nie wybiera.

g
gość

Dać sobie spokój z uczelniami w Grudziądzu. Żadna uczelnia nie ma bytu u nas. Nie byliśmy, nie jestesmy i nie będziemy miastem studenckim. Powrót szkół ponadgimnazjalnych na ul. Sienkiewicza uważam za jak najbardziej zasadny.

o
oj,ty szalony
W dniu 10.09.2015 o 00:18, Gość napisał:

Trafna uwaga. "Elity" "naszego" województwa pokazują jaki mają stosunek do Grudziądza. Z funduszy unijnych ochłapy, inwestorów podebrać (vide Lidl do Bydzi), kolej zlikwidować (taki był plan w założeniach rozwoju transportu województwa), A1 przez Bydgoszcz (dwóch posłów o to walczyło swojego czasu), itd. UMK wydoił co się dało z miasta i idzie w długą. UKW to podrzędna szkółka, więc lepiej się z nimi nie "wąchać". Jak już to spróbować zawalczyć o Polibudę albo Uniwerek Gdański lub Olsztyński. A może Gdańska Akademia Medyczna utworzyłaby pielęgniarstwo w Grudziadzu? Jest wiele opcji lepszych niż  "Tyfuso-Krzyżactwo". A najlepiej byłoby wyjść z tego chorego, zaściankowego województwa.

 

Co ty plecież człowieku przecież POmyleni z Grudziądza na czele z dyrektorem szpitala i prezydentem przez cały czas trzymali i nadal trzymają palec prosto w d... tow .baronowi PO T. Lenzowi ,toruńskiemu marszałkowi Całbeckiemu  i akceptują  na senatora toruńskiego szefa PO ,tego od wciskania "wioskowych głupków" do dworu marszałka od gęsi?

 

Jakie pielęgniarstwo ,kto to by zatwierdził ,skoro jest już w Bydgoszczy a władze UMK dołują istniejące tam Wydziały Medyczne, po zawłaszczeniu ich w 2004 roku?

Tak naprawdę toruńska część UMK istnieje jedynie dzięki Prawu ,które od dawna jest tam słabe a władze żerują na Wydziałach bydgoskich

 

.Jedyne co wyróżnie UMK to chyba ogromna grupa zatrudnionych tam dobrowolnych konfidentów donoszących do UB i SB na swoich kolegów za prezenty , plagiatorów i  innych patologicznych "osobowości"?

G
Gość
W dniu 09.09.2015 o 22:39, mG. napisał:

Miasto oblało ,czy toruńska szkółka, reklamująca się jako najlepsza w rankingach?Oni olali Grudządz ,teraz czas na olanie Torunia.

Trafna uwaga. "Elity" "naszego" województwa pokazują jaki mają stosunek do Grudziądza. Z funduszy unijnych ochłapy, inwestorów podebrać (vide Lidl do Bydzi), kolej zlikwidować (taki był plan w założeniach rozwoju transportu województwa), A1 przez Bydgoszcz (dwóch posłów o to walczyło swojego czasu), itd. UMK wydoił co się dało z miasta i idzie w długą. UKW to podrzędna szkółka, więc lepiej się z nimi nie "wąchać". Jak już to spróbować zawalczyć o Polibudę albo Uniwerek Gdański lub Olsztyński. A może Gdańska Akademia Medyczna utworzyłaby pielęgniarstwo w Grudziadzu? Jest wiele opcji lepszych niż  "Tyfuso-Krzyżactwo". A najlepiej byłoby wyjść z tego chorego, zaściankowego województwa.

m
mG.

Miasto oblało ,czy toruńska szkółka, reklamująca się jako najlepsza w rankingach?

Oni olali Grudządz ,teraz czas na olanie Torunia.

G
Gość
W dniu 09.09.2015 o 18:19, jędras napisał:

Kto jeszcze wierzy w potęgę UMK (Utopi Mitomani Kapusiowa) i słowa rektora Tretyna?

To nie dotyczy Ciebie stary pryku, jędras vel hawona :lol:  :P  ;)

j
jędras

Kto jeszcze wierzy w potęgę UMK (Utopi Mitomani Kapusiowa) i słowa rektora Tretyna?

k
ksawery
W dniu 09.09.2015 o 08:38, mistrz Yoda napisał:

UKW dobrą uczelnią? Radzę zerknąć na ubiegłoroczne rankingi uczelni. UKW raczej daleko do UMK... Bardzo daleko....

W jakim obszarze? Ranking można schować sobie w ....

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska