Romanowi Tasarzowi, burmistrzowi Golubia-Dobrzynia uśmiech nie schodzi z ust. To duży sukces. Miasto na rewitalizację starówki ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego dostanie ponad 5,3 mln zł. Całość projektu wyniesie przeszło 7 mln zł.
O całej planach pozyskania środków na odnowienie starówki i zamku informowaliśmy na bieżąco.
Przypomnijmy, że Golub-Dobrzyń
stanął do batalii
o unijne pieniądze w czerwcu. Jak widać po sumie dotacji gra była warta świeczki. Kwota, która trafi do miasta na rewitalizację odpowiada mniej więcej tej, jaką miasto przeznacza na inwestycje... w ciągu trzech lat.
- Przy ubieganiu się o środki strukturalne pomagało nam sporo osób, np. Henryk Kowalski (wójt Wąpielska - red.) i Andrzej Grabowski (burmistrz Kowalewa - red.), którzy wchodzą w skład Regionalnego Komitetu Sterującego, czy wiceprzewodniczący sejmiku Zygmunt Kwiatkowski - podkreśla burmistrz.
Każdy wniosek unijny musi przejść procedurę. Ocenia go panel ekspertów, wspomniany Komitet, aż po akceptację Zarządu Województwa. Teraz pozostało tylko podpisanie umowy z wojewodą kujawsko-pomorskim.
Izabela Lewandowska, pracownik Urzędu Miejskiego, odpowiedzialna za projekt mówi, że do końca roku Golub-Dobrzyń czeka dużo roboty formalnej. Trzeba na przykład przygotować przetargi na wykonanie prac. Roboty mają bowiem ruszyć już wiosną. Rynek powinien być odnowiony we wrześniu 2006 roku. Pokrycie asfaltowe starówki ma zostać zamienione na estetyczną kostkę granitową. W centrum rynku rynku pojawi się stylowa, żeliwa pompa oraz dobrane lampy. Całość będzie wkomponowana w odpowiednio dobraną zieleń miejską. Poza tym zostaną odnowione fasady kamienic, a także domek podcieniowy.
Golub-Dobrzyń to miasto złożone z dwóch części: Golubia i Dobrzynia, z dwoma centralnymi miejscami w każdym z nich. Od pewnego czasu Dobrzyń tętni życiem, a Golub zasypia. Rewitalizacja golubskiej starówki ma pobudzić aktywność tego środowiska. Władze miasta wierzą, że
napływ turystów
spowoduje napływ inwestorów. Co zaś zwiększy zatrudnienie, wzrost cen nieruchomości i wpływów z wynajmu powierzchni gospodarczych. Bezpośrednim celem projektu jest wpisanie starówki, obok zamku do turystycznych atrakcji Golubia-Dobrzynia, regionu i kraju. Do tego potrzebna będzie też odpowiednia infrastruktura, taka jak: baza noclegowa, gastronomiczna i kulturalna.
Dzisiaj, bez wątpienia Golub-Dobrzyń kojarzy się przede wszystkim
z zamkiem Anny Wazówny
i imprezami, które odbywają się pod przewodnictwem kasztelana Zygmunta Kwiatkowskiego. XIV-wieczny zamek także potrzebuje kapitału. Na rewitalizację zamku Zarząd Oddziału PTTK dostanie niemal 1,4 mln zł. Całość inwestycji ma kosztować ponad 1,8 mln zł. Pieniądze unijne pozwolą m.in. kontynuować prace odbudowy północno-wschodniej części zamku, w której powstanie muzeum historii turniejów rycerskich i sala koncertowa. Zostanie też zrekonstruowany fragment murów obronnych. - Konieczne są również nowa kotłownia i hydrofornia oraz utwardzony parking dla gości - mówi kasztelan i dodaje - Zamek na pewno bardzo zyska na swojej estetyce.
**
Biznes
