Taka jest cena ukończenia pierwszego w życiu Tour de France. Wychowanek Pacificu w niedzielę na Polach Elizaejskich w Paryżu świętował 11. miejsce w klasyfikacji generalnej i 3. w klasyfikacji młodzieżowej najważniejszego wyścigu kolarskiego na świecie. Trzy tygodnie morderczego ścigania zmusza jednak do korekty kolejnych planów.
Chodzi zwłaszcza o Tour de Pologne, który Mb, który rusza już 27 lipca. Tym bardziej, że wyścig w tym roku zaczyna się we Włoszech i jest bardzo wymagający.
- Kolejny wyścig po Tour de France byłby dla mnie za dużym wysiłkiem. Teraz muszę odpocząć. Bardzo żałuję, szczególnie ze względu na kibiców, którym chcę podziękować za wsparcie, które odczuwałem. Przyjadę tylko na etap do Bukowiny Tatrzańskiej, aby spotkać się z fanami - obiecuje Kwiatkowski.
W ten sposób w TdP będziemy mieć dwóch torunian: Michała Gołasia (Omega Pharma) i Łukasza Wiśniowskiego, który wystartuje w reprezentacji Polski.
Kwiatkowski będzie się teraz przygotowywał do wrześniowych MŚ we Florecji. Tam jego celem będzie obrona tytułu w klubowej czasówce z Omegą Parmą oraz wysokie miejsce w indywidualnej jeździe na czas.
Tymczasem w poniedziałek opublikowano najnowszy ranking Międzynarodowej Unii Kolarskiej. Kwiatkowski awansował na 17 miejsce, liderem jest oczywiście Chris Froome. Torunianin ma na koncie 194 pkt, dzięki niemu Polska (w sumie 375 pkt) awansowała na 12 miejsce w klasyfikacji narodów. W czołowej 50. są jeszcze Przemysław Niemiec (26) i Rafał Majka (49).
Czytaj e-wydanie »
Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport
Chodzi zwłaszcza o Tour de Pologne, który Mb
- Kolejny wyścig po Tour de France byłby dla mnie za dużym wysiłkiem. Teraz muszę odpocząć. Bardzo żałuję, szczególnie ze względu na kibiców, którym chcę podziękować za wsparcie, które odczuwałem. Przyjadę tylko na etap do Bukowiny Tatrzańskiej, aby spotkać się z fanami - obiecuje Kwiatkowski.
W ten sposób w TdP będziemy mieć dwóch torunian: Michała Gołasia (Omega Pharma) i Łukasza Wiśniowskiego, który wystartuje w reprezentacji Polski.
Kwiatkowski będzie się teraz przygotowywał do wrześniowych MŚ we Florecji. Tam jego celem będzie obrona tytułu w klubowej czasówce z Omegą Parmą oraz wysokie miejsce w indywidualnej jeździe na czas.
Tymczasem w poniedziałek opublikowano najnowszy ranking Międzynarodowej Unii Kolarskiej. Kwiatkowski awansował na 17 miejsce, liderem jest oczywiście Chris Froome. Torunianin ma na koncie 194 pkt, dzięki niemu Polska (w sumie 375 pkt) awansowała na 12 miejsce w klasyfikacji narodów. W czołowej 50. są jeszcze Przemysław Niemiec (26) i Rafał Majka (49).
Czytaj e-wydanie »
Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport