Kwiatkowski sezon rozpocznie 8 lutego na Majorce. Potem ma w planach te wyścigi, w których zabłysnął przed rokiem: Torreno - Adriatico, wiosenne klasyki w Belgii i Tour de France.
- Najważniejszym startem będzie dla mnie Tour de France, ale liczę także na dobre wyniki we wcześniejszych wyścigach - mówi wychowanek Pacificu.
Co najważniejsze, Kwiatkowski zapowiada start w Tour de Pologne, choć nasz narodowy wyścig zaczyna się kilka dni po TdF. - W tym roku później zaczynam sezon i liczę, że energii będę miał dosyć i kilka dni wystarczy na odzyskanie sił. Nie bez znaczenia jest także trasa Tour de Pologne. Zaczyna się w Gdańsku i pierwsze etapy będą dla sprinterów. Będę mógł je spokojnie przejechać i szykować się na kluczowe ostatnie odcinki - dodaje Kwiatkowski.
Kolarz ma za sobą oficjalną i huczną prezentację Omegi Pharmy na welodromie w Belgii w środę. Teraz wpadł na dwa dni do Torunia, ale już 18 stycznia wyjeżdża z Michałem Gołasiem na treningi do Hiszpanii. Ponownie odwiedzi Toruń prawdopodobnie dopiero w kwietniu.