- Wiedziałem, że jestem bardzo blisko czołówki. Wcześniej dostawałem informację, że na międzyczasach miałem podobne wyniki jak Tony Martin, co było dla mnie wielkim osiągnięciem. Na ostatnich 500 m dałem z siebie wszystko, to był prawie sprinterski finisz. Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa przy tak silnej konkurencji, ale to jednak tylko 6,7 km przy prawie tysiącu km do mety w Nicei - mówi torunianin.
Od poniedziałku rozpocznie się prawdziwe ściganie w Paryż - Nicea. - To będzie tydzień ciężkiej pracy, będę mógł sprawdzić swoje aktualne możliwości. Jestem zadowolony z początku i już nie mogę doczekać się kolejnych etapów. Mamy silny zespół i postaramy się jak najdłużej bronić żółtej koszulki. To będzie dla mnie kolejne bardzo ważne doświadczenie - mówi mistrza świata.
Kwiatkowski odniósł się także do kapitalnej serii kolarzy Etixx Omega Pharma, którzy dotąd odnieśli najwięcej zwycięstw w 2016 roku. - To moje pierwsze zwycięstwo w sezonie, ale już 16 całego zespołu w tym roku. To dla nas naprawdę świetny okres. Ciężko przepracowaliśmy zimę, mieliśmy bardzo udane zgrupowanie. Mamy bardzo dobry zespół, ale jeszcze ważniejsze, że jest z nami duch zwycięstwa. Myślę, że najlepsze dopiero przed nami - zapowiada mistrz świata.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"