Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Kwiatkowski po pierwszym zwycięstwie: - Decydujące było ostatnie 500 metrów

(jp)
Michał Kwiatkowski na trasie prologu Paryż - Nicea.
Michał Kwiatkowski na trasie prologu Paryż - Nicea. © Etixx - Quick-Step / Tim de Waele
Mistrz świata wygrał niedzielny prolog i został pierwszym liderem wyścigu Paryż - Nice. - To tylko 6,7 km przy prawie tysiącu do mety - mówi Kwiatkowski.

- Wiedziałem, że jestem bardzo blisko czołówki. Wcześniej dostawałem informację, że na międzyczasach miałem podobne wyniki jak Tony Martin, co było dla mnie wielkim osiągnięciem. Na ostatnich 500 m dałem z siebie wszystko, to był prawie sprinterski finisz. Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa przy tak silnej konkurencji, ale to jednak tylko 6,7 km przy prawie tysiącu km do mety w Nicei - mówi torunianin.

Od poniedziałku rozpocznie się prawdziwe ściganie w Paryż - Nicea. - To będzie tydzień ciężkiej pracy, będę mógł sprawdzić swoje aktualne możliwości. Jestem zadowolony z początku i już nie mogę doczekać się kolejnych etapów. Mamy silny zespół i postaramy się jak najdłużej bronić żółtej koszulki. To będzie dla mnie kolejne bardzo ważne doświadczenie - mówi mistrza świata.

Kwiatkowski odniósł się także do kapitalnej serii kolarzy Etixx Omega Pharma, którzy dotąd odnieśli najwięcej zwycięstw w 2016 roku. - To moje pierwsze zwycięstwo w sezonie, ale już 16 całego zespołu w tym roku. To dla nas naprawdę świetny okres. Ciężko przepracowaliśmy zimę, mieliśmy bardzo udane zgrupowanie. Mamy bardzo dobry zespół, ale jeszcze ważniejsze, że jest z nami duch zwycięstwa. Myślę, że najlepsze dopiero przed nami - zapowiada mistrz świata.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska