Michał Kwiatkowski wygrywa prolog wyścigu z Paryża do Nicei! [wideo]

Marzec to czas dwóch tygodniówek, które tradycyjnie zaczynają wielkie ściganie w Europy: włoskie Tirreno - Adriatico i francuski Paryż - Nicea. Kwiatkowski w poprzednich sezonach startował we Włoszech, dwa lata temu zajął tam nawet świetnie 4. miejsce. Tym razem Etixx Omega Pharma zmieniła plany i swojego mistrza świata wysyła do Francji. Zresztą w mocnej obstawie, bo towarzyszyć mu będą m.in. Tony Martin, Michał Gołaś czy Tom Boonen.

- Czas po Volta ao Algerve przepracowałem bardzo solidnie, jeszcze mocniej niż wcześniej. Pierwszych startach w Argentynie i Portugalii czuję się bardzo dobrze i jestem gotowy na pierwszy start w UCI WorldTour. Jestem bardzo podekscytowany. Zaczyna się dla mnie najważniejszy okres na wiosnę, który zwieńczą klasyki ardeńskie - mówi Kwiatkowski na oficjalnym portalu Etixx Omega Pharma.

- Dla Michała tygodniowy wyścig to ważny sprawdzian. Razem z Tonym będą liderami w naszej ekipie. Obaj mają ambicję powalczyć o wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej. Zobaczymy, na ile pozwoli im na to aktualna dyspozycja - dodaje Wilfried Peeters, dyrektor belgijskiej grupy.
Dla torunianina Paryż - Nicea jest jednak przede wszystkim kolejnym etapem budowania formy na klasyki ardeńskie, a najważniejsze wiosenne starty mistrza świata zaplanowane są dopiero na kwiecień.

Będzie z kim się ścigać. W gronie największych faworytów do wygrania klasyfikacji generalnej są Jean-Christophe Péraud, Romain Bardet (AG2R), Fabio Aru (Astana), Richie Porte, Bradley Wiggins (Sky), Tejay van Garderen (BMC Racing) czy Andrew Talansky (Cannondale-Garmin). A także Rafała Majka z Tinkoff Saxo. Dwaj nasi najlepsi kolarze spotkają się pierwszy raz od ubiegłorocznego Tour de France.

- To mój debiut w wyścigu Paryż - Nicea i czekam niecierpliwie na odkrycie tej części kolarskiego świata. Trasę mam dobrze opracowaną, wiem, że czekają nas dwa trudne górskie odcinki. Mamy świetny skład i chcemy osiągnąć dobry wynik. Naszym kapitanem jest Tom Boonen, który kilka razy przejechał ten wyścig, Tony Martin może być jego bohaterem w tym roku, a przecież wygrał tu w 2011 roku. Myślę, że czeka nas tu fajny tydzień - mówi Kwiatkowski.

Wyścig rozpoczął się w niedzielę prologiem w fomie krótkiej czasówki. Na dystansie niespełna 7 km Kwiatkowski okazał się najszybszy, o zaledwie 0,31 sek. wyprzedził Australijczyka Rohana Dennisa i o 7 sekund byłego mistrza świata w czasówce i swojego kolegę z drużyny Tony Martina. 15 sekund czas słabszy od torunianina osiągnął aktualny mistrz świata Bradley Wiggins.

Transmisje codziennie w Eurosporcie.