Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mień Lipno nie rezygnuje z walki o awans. Szykuje transfery

(G)
Rafał Lisota (z lewej) nie pojawił się na wtorkowym treningu LTP Lubanie. Chce grać w Mieni
Rafał Lisota (z lewej) nie pojawił się na wtorkowym treningu LTP Lubanie. Chce grać w Mieni fot. Wojciech Alabrudziński
Po szesnastu spotkaniach rozegranych na jesieni lipnowska jedenastka traci 9. punktów do zespołów zajmujących premiowane awansem lokaty.

Dystans spory ale możliwy do odrobienia zwłaszcza w sytuacji gdy Mień podejmie cztery wyprzedzające zespoły. Konieczne są jednak wzmocnienia. Prezes Krzysztof Grzywiński jest oszczędny gdy chodzi o sprawy kadrowe, choć nieoficjalne mówi się o o sporych zmianach. Zespół nadal prowadzić ma płocki szkoleniowiec Janusz Błaszczyk, ale wiele przemawia za tym, że grupa piłkarzy z tego miasta będzie mniej liczna niż na jesieni. Mień najbardziej zainteresowana jest dalszą grą Adriana Woronieckiego, a niedawno chęć ponownych występów w Lipnie zadeklarował Piotr Mysior. Jesienią bronił on barw mazowieckiego czwartoligowca Kasztelana Sierpc, którego szkoleniowcem jest były zawodnik Włocłavii Artur Serocki.

Kto zdobędzie tytuł Sportowca Regionu 2011?

Po przerwie w macierzystym klubie zagra prawdopodobnie Krzysztof Szychulski. Klub w praktyce uzgodnił warunki gry z Damianem Cackowskim występującym jesienią w piątoligowej Kujawiance Strzelno. Jednym z priorytetów jest wzmocnienie pierwszej linii zwłaszcza w sytuacji gdy wiosną zabraknie najskuteczniejszego strzelca (9. goli) Michała Ośmiałowskiego, który studiuje w Szczecinie. Wstępnie uzgodniono też warunki z byłymi piłkarzami LTP Lubanie pomocnikiem Bartłomiejem Kmieciem i bramkostrzelnym Rafałem Lisotą. Rozmawiano także z napastnikiem Włocłavii Bartłomiejem Śmiglem i jego klubowym kolegą Kamilem Frąckowiakiem.

Atutem lipnowskiego zespołu była dotychczas solidna defensywa. Zaledwie 17. straconych goli to w dużej mierze zasługa bramkarza Andrzeja Ziemiańczyka. W końcu ubiegłego roku wyjechał on do pracy w Anglii i nieznana jest data ewentualnego powrotu. Drugi golkiper Mieni Tomasz Małecki zdecydowanie ustępuje mu klasą, a jesienią zagrał jedynie przez ostatni kwadrans meczu z Dębem Barcin zastępując (przy prowadzeniu lipnowian 7:0) starszego kolegę. Stąd też klub zainteresowany jest pozyskaniem doświadczonego bramkarza. Niektóre z kadrowych zagadek wyjaśnić się mogą w poniedziałek po pierwszych przedsezonowych zajęciach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska