Policja już szuka sprawcy, któremu grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności. - Policjanci na miejscu wykonali oględziny. Okazało się, że na drzewie zawieszony jest spory płat mięsa. To mięso zostało przez nieznanego sprawcę nadziane kotwicami wędkarskimi - takich było 51 i 37 haczyków wędkarskich. Postępowanie zostało wszczęte - powiedział podinsp. Andrzej Baranowski z podlaskiej policji.
- Po zjedzeniu to zwierzę być może nie umarłoby natychmiast, ale umierałoby w strasznych męczarniach. Od wieków ludzie w ten sposób polowali, ale dziś to po prostu barbarzyństwo - powiedział Wojciech Rudnik z Nadleśnictwa Czarna Białostocka.