
Mieszkają w schroniskach z regionu. Poznajcie ich historie [zdjęcia]
Na nowe domy czeka kilkaset zwierząt, które obecnie przebywają w schroniskach w Toruniu, Bydgoszczy, Włocławku i Grudziądzu.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Może wśród nich znajduje się Wasz przyszły pupil? Poznajcie mieszkańców przytulisk.
Pogoda na dzień (14.10.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news

Schronisko dla Zwierząt w Toruniu
Flapi ma około dwóch lat i już drugi raz trafił do toruńskiego schroniska.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Pierwszy raz, gdy miał siedem miesięcy. - W październiku 2015 roku ktoś go podrzucił pod azyl - mówi Anna Kleszcz z przytuliska. -Pomimo tego, że ktoś nieodpowiedzialny pozbawił go miłości i domu, Flapi nie przestawał być radosnym psem, chętnym do zabaw i wszelkich aktywności.
Szybko znalazł więc nową rodzinę. Niestety po kilku miesiącach znów zamieszkał w schroniskowym boksie. - Został oddany wraz z drugą suczką, ponieważ diametralnie zmieniła się sytuacja rodziny, u której psiaki mieszkały - dodaje Kleszcz. - Pies znowu jest wesoły i radosny, a co najlepsze ciągle ma ochotę na bieganie. Jest przemiły, grzeczny i posłuszny. Słucha opiekuna, lubi się poprzytulać do człowieka.
Pytając o niego w schronisku, należy podać jego numer ewidencyjny 17/0290.
Pogoda na dzień (14.10.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news
Schronisko dla Zwierząt w Toruniu
Astor to dwuletni pies, który został znaleziony na przystanku autobusowym z poważną raną łapy w kwietniu tego roku. - Minęło prawie pół roku, łapka ładnie się zagoiła, ale Astor domu do tej pory nie znalazł - mówi Anna Kleszcz. - A przecież jest fantastyczny. Wesoły, otwarty, przyjazny. Idealny kompan na długie spacery.
Psiak, z racji krótkiej sierści, nie nadaje się do mieszkania w kojcu. Umie zachować czystość i bardzo ładnie chodzi na smyczy. Jego numer to 17/0398.

Schronisko dla Zwierząt w Bydgoszczy
W Bydgoszczy mieszka m.in. Aza, której historia porusza do łez. Psinka miała dom, jednak jej właściciel umarł. Nie wiadomo, jak długo koczowała na działkach. Sama, bez jedzenia.
Wychudzony zwierzak trafił do azylu. Aza jest nieśmiała i wylękniona. Ma sześć lat. Jej numer to 544/17.