Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Chocenia protestują przeciwko budowie stacji bazowej telefonii komórkowej

Joanna Lewandowska

-Ta inwestycja może mieć niekorzystny wpływ na nasze zdrowie! - przekonują mieszkańcy Chocenia.
Pod petycją przeciwko budowie podpisało się niemal sześćdziesiąt osób. Wszyscy zgodnie przekonują, że będą robić wszystko, żeby nie doszło do realizacji tej inwestycji. - Taka baza telefonii komórkowej wiąże się z promieniowaniem, które może mieć niekorzystny wpływ na nasze zdrowie! - mówi Piotr Bagiński, jeden z protestujących mieszkańców. Jego zdaniem mieszkający w pobliżu stacji chocenianie mogą w związku z jej funkcjonowaniem spodziewać się przykrych dolegliwości ze strony układu krążenia, kłopotów ze snem, problemów z koncentracją uwagi, a także bólów i zawrotów głowy.
- Życie w bezpiecznym środowisku jest podstawowym prawem człowieka - podkreśla Renata Chojnacka. Jej mąż dodaje, że wydanie zezwolenia na budowę stacji będzie niekorzystne dla wszystkich, którzy są zmuszeni mieszkać w jej bezpośrednim sąsiedztwie. - Przecież się stąd nie wyprowadzimy! - denerwuje się Bożena Rogowicz.
Protestujący przekonują, że inwestycje, co do których pojawia się podejrzenie niekorzystnego wpływu na zdrowie ludzi powinny być lokowane na odludnych terenach. - Przecież działka, na której ma stanąć stacja leży w samym centrum Chocenia, na osiedlu domków jednorodzinnych, to nie jest dobra lokalizacja! - twierdzi Ryszard Łukasiak.
Wątpliwości mieszkańców są dobrze znane wójtowi Chocenia Romanowi Nowakowskiemu. Wójt spotkał się z protestującymi i wysłuchał ich obaw. - Stacja ma być zbudowana na prywatnej działce, więc nasz wpływ na tę inwestycję jest ograniczony - tłumaczy R. Nowakowski.
Na razie jedynym skutkiem petycji mieszkańców, która wpłynęła do Starostwa Powiatowego we Włocławku jest to, że wniosek inwestora w sprawie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę "utknął" w urzędzie. Pracownicy wydziału architektoniczno-budowlanego wystąpili do wójta Chocenia z pytaniem, czy przeprowadzono ocenę oddziaływania na środowisko planowanej inwestycji. Inspektorzy uznali, że załączona przez inwestora do wniosku o pozwolenie na budowę "Kwalifikacja przedsięwzięcia" nie wystarcza. Z owej kwalifikacji wynika, że inwestycja nie będzie znacząco oddziaływać na środowisko.
Wójt Nowakowski wystąpił do sanepidu oraz do Starostwa Powiatowego z pytaniem, czy planowana budowa wymaga sporządzenia raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko oraz czy wymagana jest decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach. Mieszkańcy z niecierpliwością czekają na odpowiedź.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska