Kąpielisko nad jeziorem w Chalinie jest największym akwenem w gminie Dobrzyń nad Wisłą, który nadaje się do letniego wypoczynku. Są tu spora plaża i pomost. Nic zatem dziwnego, że w ostatnich dniach nad wodą wypoczywają prawdziwe tłumy. - Każdy, kto ma czas na odrobinę relaksu jedzie do Chalina, woda jest tu czysta, plaża niebrzydka - mówi pani Bożena, mieszkanka Dobrzynia. - Niestety, o to miejsce w ogóle nie dbają władze samorządowe. Wszędzie walają się śmieci, brzeg zarasta trzcina. Jak tak dalej pójdzie, z wypoczynku zrezygnują nawet najwięksi amatorzy wodnych kąpieli.
Mieszkańcy gminy Dobrzyń zwracają uwagę, że na ich terenie nie ma drugiego tak dobrego do wypoczynku akwenu. - Czy to nie dziwne, że o tym który jest nikt z urzędników nawet się nie zainteresuje - pytają. - Przecież wystarczy zaledwie drobina wysiłku, żeby tu było ładniej.
Mieszkańcy chętnie wskazują, które inwestycje należy wykonać w pierwszej kolejności. Podkreślają, że ich wymagania nie są duże, dotyczą bowiem ścięcia trzciny i postawienia koszy na śmieci. - Oczywiście oczekujemy, że ktoś je będzie systematycznie opróżniał - dodają. - Przydałaby się również opieka ratownika. Tu kąpie się mnóstwo dzieci.
Ryszard Dobieszewski, burmistrz Dobrzynia nad Wisłą wyjaśnia, że kąpielisko w Chalinie nie jest niczym więcej, jak po prostu dziką plażą. - Od lat obowiązuje tu zakaz kąpieli, co jednak nie przeszkadza mieszkańcom korzystać z jeziora- mówi burmistrz. - Jak wynika z dokumentacji nawet pomost, który wybudowano tu przed laty ma jedynie funkcję spacerową.
Burmistrz po wysłuchaniu sugestii, które dotarły do urzędu za pośrednictwem naszej redakcji, osobiście wybrał się nad jezioro. Jak mówi, nie zauważył, żeby było tam brudno. - Rzeczywiście brzeg porasta trzcina, ale uznaliśmy że jej nie wytniemy, bo ostre krawędzie mogłyby być niebezpieczne - wyjaśnia. W kwestii koszy burmistrz obiecuje oddelegowywać pracowników do dbania aby były puste. - Zakaz kąpieli obowiązuje na tym kąpielisku od wielu lat, nie dociekaliśmy przyczyn, ale zajmiemy się tym w najbliższym czasie - obiecuje burmistrz.
Władze Dobrzynia nie wykluczają, że w przyszłym sezonie utworzą w Chalinie kąpielisko z prawdziwego zdarzenia.
Mieszkańcy Dobrzynia chcą, żeby władze gminy zajęły się kąpieliskiem

Podaj powód zgłoszenia
Od wielu lat w Chalinie był znak zakaz skakania na główkę a teraz od kilku dni ktoś zmienił znak na zakaz kąpieli. Dlaczego? Bo władzom Dobrzynia łatwiej i taniej jest wywiesić znak niż przygotować kąpielisko, zamiast wykorzystać ludzi korzystających z zapomóg i zasiłków do zagospodarowania kąpieliska wolą nie widzieć problemu bo po co będą się przemęczać. Wielki problem stanowi ustawienie koszy , posprzątanie i nawiezienie kilkunastu przyczep żwiru. A apropo trzciny to należało by ją wyrwać a nie wycinać Panie Burmistrzu. Mieszkańcy gminy liczą się wtedy gdy zbliżają się wybory, a jeśli chodzi o to by zadbać o to żeby rodziny z dziećmi i przyjezdni mieli gdzie wypocząć i zrelaksować się po ciężkim dniu pracy lub w weekendy przy ponad trzydziestoparo stopniowym upale, to wtedy nie ma się kto tym zająć. Brawo dla naszych władz za taką postawę największy akwen w gminie na którym można tylko pospacerować po pomoście. Wstyd! Proszę o komentarz w tej sprawie wszystkie zainteresowane osoby może ktoś to przeczyta i w końcu coś z tym zrobi.