https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Mieszkańcy Solca: Wstydź się, prezydencie Bydgoszczy!

(ALE)
archiwum GP
Bydgoszcz odcina się od Solca Kujawskiego. Do takiego wniosku skłania stan gminnych dróg wylotowych z Bydgoszczy do Solca.

- Władze Bydgoszczy powinny się wstydzić! - to głos mieszkańca Solca, który codziennie dojeżdża do pracy w

Bydgoszczy

.

- Mamy XXI wiek i zamiast szybciej, podróżujemy coraz wolniej. Przecież niezależnie którą stroną jadę - Nowotoruńską czy Toruńską, to szybciej niż 40 kilometrów na godzinę nie pojadę. Nie dość tego, było 40, a teraz jest już nawet tylko 30 km/godz. Taki znak postawili na wysokości Łęgnowa po głośnym wypadku, w którym potrącony został chłopiec. To taki bydgoski sposób na ograniczenie wypadków? Zamiast przebudować drogę, wykonać chodnik czy ścieżkę, stawia się znak ograniczenia prędkości...

W Łęgnowie w końcu coś zmienia się na lepsze
Stan dróg gminnych wylotowych z Bydgoszczy do Solca jest fatalny. Kończy się Bydgoszcz, rozpoczyna powiat i wjazd na dobre już drogi. Starostwo remontowało je w zeszłym i w tym roku.

Kiedy zatem Bydgoszcz zabierze się za remont swych dróg? - Prosimy jeszcze o chwilę cierpliwości - mówią w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji. - Na remont kapitalny ulicy Nowotoruńskiej staramy się o pieniądze z tzw. schetynówek. Mamy nadzieję, że będziemy w tych staraniach skuteczni.

Niestety, takie zapewnienia słyszymy w zarządzie dróg od dawna...

Przeczytaj również: Rok prezydentury Rafała Bruskiego - jak go oceniamy?

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Janek
I tak pomykam tam 70-80 , bo w tym miejscu ograniczenie do 40 czy wcześniej od Solca 30 uważam za bezsens. Rajdowców? Ty chyba typowo rajdowej jazdy, chyba że buczenie tłumika jest dla Ciebie wystarczającym argumentem świadczącym o rajdowym typie jazdy. Gdzie tam masz wideoradar? Chyba tylko mobilny, tj. Fabię.

Zapomniałem napisać w cudzysłowie, czyli "rajdowców", nie mniej zamiera w narodzie sztuka rozumienia, czym jest przenośnia. Pomyliłem też rzeczywiście foto radar z wideo radarem - to się zgadza. Nie mniej chwalenie się tym, że się łamie przepisy, to raczej nie przynosi chluby. Choć przyznaję, sam też nie jestem święty pod tym względem, ale przynajmniej się tym nie chwalę.

Pozdrawiam
P
POMORZAK
Tak właśnie działa Bydgoszcz.Oni to nazywają ,,metropolią'' lub ,,zrównoważonym rozwojem województwa''Takich przykładów bydgoskich rządów jest więcej.
E
Edd
Jak zwykle ględzenie i narzekanie. Dobrze, że ograniczyli prędkość w Łęgnowie i łapią na wideoradar, bo trochę poskromili soleckich rajdowców. Wspomniane ograniczenie powoduje wydłużenie czasu jazdy o kilkadziesiąt sekund, ale lepszy taki tymczasowy środek zaradczy niż kolejny wypadek - trzeba się postawić w sytuacji mieszkańców Łęgnowa, oni też chcą w miarę spokojnie mieszkać, a nie zastanawiać się każdego dnia, czy im dziecko po samochód nie wpadnie. W 2012 rok miejmy nadzieję dokończą remont Nowotoruńskiej od Hutniczej do granicy miasta i się wtedy trochę ruch w Łęgnowie na Toruńskiej uspokoi.

I tak pomykam tam 70-80 , bo w tym miejscu ograniczenie do 40 czy wcześniej od Solca 30 uważam za bezsens. Rajdowców? Ty chyba typowo rajdowej jazdy, chyba że buczenie tłumika jest dla Ciebie wystarczającym argumentem świadczącym o rajdowym typie jazdy. Gdzie tam masz wideoradar? Chyba tylko mobilny, tj. Fabię.
k
kierowca
To fakt, inwencja bydgoskich drogowców kończy się na postawieniu ograniczeń do 30 i 40km/h. Skwapliwie korzystają z tego policjanci z suszarkami i "strażnicy Teksasu" ze swoją nieśmiertelną czerwoną fabią. Podobno kupują kolejną. Wtedy "zrobi się" ograniczenie do 20km/h... I jak zawsze chodzi im oczywiście o bezpieczeństwo, broń Boże o naszą kasę. Stara śpiewka...
a
artur
Dobrze. Przynamniej mniej buraków z Bydgoszczy do nas przyjeżdza.
J
Janek
Jak zwykle ględzenie i narzekanie. Dobrze, że ograniczyli prędkość w Łęgnowie i łapią na wideoradar, bo trochę poskromili soleckich rajdowców. Wspomniane ograniczenie powoduje wydłużenie czasu jazdy o kilkadziesiąt sekund, ale lepszy taki tymczasowy środek zaradczy niż kolejny wypadek - trzeba się postawić w sytuacji mieszkańców Łęgnowa, oni też chcą w miarę spokojnie mieszkać, a nie zastanawiać się każdego dnia, czy im dziecko po samochód nie wpadnie. W 2012 rok miejmy nadzieję dokończą remont Nowotoruńskiej od Hutniczej do granicy miasta i się wtedy trochę ruch w Łęgnowie na Toruńskiej uspokoi.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska